31.03.2011, 20:37 | #21 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 23 min 12 s
|
A ja uwazam,ze obie odpowiedzi sa zajebiste,niezle sie usmialem
|
31.03.2011, 21:02 | #22 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 1,249
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 39 min 57 s
|
No ale co jeśli ta naklejka naprawdę działa Do tego nikt nie zauważył, że proszący o sponsoring testuję swoją naklejkę na zwierzętach!!
|
31.03.2011, 22:01 | #23 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 987
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
|
Pewnie chcąc ją przetestować cały czas myślał o tym Niemcu w USA i się trochę przeląkł..
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda! |
31.03.2011, 22:38 | #24 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 18 min 10 s
|
|
01.04.2011, 15:33 | #25 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Tuchów / Redditch
Posty: 615
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 17 godz 22 min 59 s
|
Dawac naklejke!!!!!!!!!!!!!!
__________________
|
01.04.2011, 17:15 | #26 |
Surykatka
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Poznań/3city/UK/Namibia
Posty: 146
Motocykl: Africa Singel - Dominator
Online: 6 dni 19 godz 54 min 29 s
|
Przy okazji wątku może warto wybrać kogoś sponsorem roku 2010
Ja już dziś mogę okrzyknąć SPONSOREM ROKU 2010 Andrzeja Gdynia !!! Chciałam jechać na wyprawę tylko motoru mi zabrakło, a że pisać do dilerów mi się nie chciało przyjęłam propozycję Andrzeja na pożyczenie NX. Jedynym pismem była umowa użyczenia sprzętu. Naklejki nie miałam a zyskiem dla sponsora był papier toaletowy z Odessy !!! Znacie kogoś bardziej wspierającego motocyklowe wyprawy, za tak niewiele? |
01.04.2011, 23:59 | #27 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Posty: 362
Motocykl: Juz nie mam
Online: 1 miesiąc 3 dni 15 godz 1 min 41 s
|
A ja myslałem ze od mocy to jest BLOB chyba ze naklejki gdzies zgubił lub wymienił na wiadomo co. Ogólnie tez się pośmiałem. Dziecięce marzenia!!! Do Rosji!!!
|
02.04.2011, 00:23 | #28 | |
świeżym warto być:)
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 50 min 40 s
|
Cytat:
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz |
|
02.04.2011, 02:50 | #29 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,479
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
Online: 5 miesiące 7 godz 42 min 0
|
Teoretyzując.
Jeżeli młody podróżnik pojedzie na wyprawę i dostanie zniżki na ciuchy. Kupi je taniej i jest zadowolony. Sponsor też. Mija rok, podróżnik znów chce jechać i co, ponownie ma kupować ciuchy kiepskiego sponsora? Przecież jedne już ma. Ja generalnie uważam, że polscy sponsorzy to są tacy jak cały naród Brać i nic nie dawać. Ciekawe, czy Kubica reklamując Panasonica dostaje od nich jakieś fajne dvd po niższej cenie czy kasę? U nas sponsor to pozbywa się chłamu po cenie zakupu. Nic od siebie nie daje (pozbywa się starych kolekcji lub nadwyżek), a oczekuje radia, tv i naklejek mocy na kufrach. Na sam koniec jeszcze opisu w jakiejś poczytnej gazecie. 2 lata tamu jechałem motocyklem w dość ustronne miejsce. Pokusił bym się nawet o stwierdzenie, że byłem tam pierwszy Zwróciłem się do producenta mojego motocykla o wsparcie. Zaproponowano mi kufry nieco taniej, ale już miałem. Zaproponowano zajebiście drogie akcesoria z rabatem 15%. Część miałem innych nie potrzebowałem. Naciskałem na bardziej praktyczne rzeczy jak kasę, paliwo, oponę czy olej. Po kilku dniach namysłu dostałem całkowicie za darmo jedną koszulkę z wielkim napisem marki. Kazałem im się pospiesznie oddalić i to był pierwszy i ostatni raz kiedy szukałem sponsora. |
02.04.2011, 06:05 | #30 |
Zakonserwowany
|
Jak zaczynałem moją przygodę z moturami i nie pracowałem jeszcze , to żeby ruszyć dupę do następnego województwa , też potrzebowałem sponsora . A była to budowa , obrywanie wiśni , truskawek i chuj wie jakie zajęcia aby zarobić grosza , ojciec kupił motura , ale o napełnienie baku trza było samemu zadbać .
Dziś wystarczy kliknąć w klawiaturę po pijając przy tym browca i liczyć na sukces ? Fakt odpowiedź buraczana , jakiegoś sfrustrowanego pajaca . W moich stronach jest takie powiedzenie : Jak sie nie mam miedzi to sie na dupie siedzi . Powodzenia w realizacji marzeń wyjazdowych .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |