Dryndą po krzaczorach

[matjas]

wszystko na prąd. absolutnie nie wyobrażam sobie AMATORA nadążającego za nami na tych kamienistych podjazdach pełnych korzeni. serio nie ma takiej kuxxa opcji.
być może jakiś profesjonalny koń dałby radę tam cisnąć ale szczerze chciałbym zobaczyć na analogowym rowerze kogoś jak podjeżdża te korzenie - choćby aby poczuć się faktycznie jako ten dziad borowy. moim zdaniem nie do zrobienia na dłuższą metę, albo mam małą wyobraźnię

mój młody mnie zaskoczył mocno bo jako jedyny miał sztywny rower /mój 'stary' TYGONR90/ ze skokiem jedynie 120mm z przodu ale podjazdy robił tylko minimalnie gorzej niż my - raczej z powodu braku doświadczenia niż czegokolwiek innego - był to jego pierwszy wyjazd na eMTB w góry. pierwszy w takie góry w ogóle. odstawał tylko tam gdzie było naprawdę stromi i korzeniście bo wtedy często zrywał przyczepność.
natomiast kurde zazdroszczę mu tej młodości i werwy i tej czystej młodzieńczej siły. ech #$%^&*()(*&^%$!

[luk2asz]

A może by tak dać znać że jedziecie e te wasze górki:-) , dla mnie nie problem tam dojechać:-)

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[matjas]

weż sie! będziesz nam zawyżał poziom kondycyjnie - my musimy równo sapać wszyscy

żarcik taki

jak będziemy się sposobić następnym razem zamieścimy info na FAT. narazie plan jest na sobotę gdzieś w okolicy Jeleniej Dziury. Zobaczymy jak wyjdzie z punktami Vitay w domu u mnie i z pogodą.

[matjas]

jak jedziesz jak człowiek na ECO zrobisz TygonemR90 160-180km po płaskim na ECO.
ja mam co prawda jeszcze z Shimano ale bateria ta sama. rower jedzie tak lekko w porównaniu do fulla, że to będzie bliżej 200km bo nie wierzę, że przez cały czas pojedziesz ze wspomaganiem. w górach jak najbardziej jest realne 100-120km i ze 2500m - ja tyle nigdy nie dałem rady przejechać.

[Adagiio]

Odnoście weekendu 20-22.10 w BN, jest do dyspozycji 6 miejsc w dwóch pokojach w cenie 85 zł za noc od osoby. Lokalizacja to centrum Wysowej dom graniczy z parkiem. W promieniu 600 m znajduje się sklep. knajpa, bary, pijalnia wód.
Do 30 września zobowiązałem się potwierdzić ilu chętnych będzie.
Jeśli liczba chętnych przekroczy możliwości chałupy to w Wysowej jest spora baza noclegowa, więc znalezieniem spania nie będzie trudne w bliskiej odległości. Co do tras to postaram się przeciągnąć was po odpowiednich paryjach Kozie Żebro, Jaworzynka i Wątkowska z obowiązku, zapraszam.
Proszę o potwierdzenie uczestnictwa na .
Do zobaczenia.

[Ropuch]

Napisał Adagiio

Odnoście weekendu 20-22.10 w BN, jest do dyspozycji 6 miejsc w dwóch pokojach w cenie 85 zł za noc od osoby. Lokalizacja to centrum Wysowej dom graniczy z parkiem. W promieniu 600 m znajduje się sklep. knajpa, bary, pijalnia wód.
Do 30 września zobowiązałem się potwierdzić ilu chętnych będzie.
Jeśli liczba chętnych przekroczy możliwości chałupy to w Wysowej jest spora baza noclegowa, więc znalezieniem spania nie będzie trudne w bliskiej odległości. Co do tras to postaram się przeciągnąć was po odpowiednich paryjach Kozie Żebro, Jaworzynka i Wątkowska z obowiązku, zapraszam.
Proszę o potwierdzenie uczestnictwa na .
Do zobaczenia.

Ja się wstępnie nieśmiało deklaruje pod warunkiem sprzyjających okoliczności przyrody - ma być polska złota jesień, poproszę

[Adagiio]

Napisał Adagiio

Odnoście weekendu 20-22.10 w BN, jest do dyspozycji 6 miejsc w dwóch pokojach w cenie 85 zł za noc od osoby. Lokalizacja to centrum Wysowej dom graniczy z parkiem. W promieniu 600 m znajduje się sklep. knajpa, bary, pijalnia wód.
Do 30 września zobowiązałem się potwierdzić ilu chętnych będzie.
Jeśli liczba chętnych przekroczy możliwości chałupy to w Wysowej jest spora baza noclegowa, więc znalezieniem spania nie będzie trudne w bliskiej odległości. Co do tras to postaram się przeciągnąć was po odpowiednich paryjach Kozie Żebro, Jaworzynka i Wątkowska z obowiązku, zapraszam.
Proszę o potwierdzenie uczestnictwa na .
Do zobaczenia.

Z powodu braku potwierdzenia uczestnictwa zwalniam chałupę. Spotkanie aktualne w powyższym terminie, ale ewent. nocleg każdy ogarnie sobie już sam.

[Adagiio]

Pierwszy samotny wypad dryndą w takie góry, pojeżdżone kilka dni okolicach Cortina D’ampezzo. Natknąłem się nawet na płatną drogę do schroniska Auronzo dla motocykli, aut i camperów. Rowery oczywiście nie płacą, pogoda dopisała, ludzi mniej i rześko. Trasy częściowo trudne o wymagającym przewyższeniu dla placka na elektryku, ale widoki urywają łeb. Na fotce 6 moja ulubiona górka Marmolada.

[Melon]

Pośliniłem się, jak ja uwielbiam Alpejskie i Dolomitowe przełęcze oczywiście na motocykielu.

[Emek]

Napisał Adagiio

Pierwszy samotny wypad dryndą w takie góry, pojeżdżone kilka dni okolicach Cortina D’ampezzo. Natknąłem się nawet na płatną drogę do schroniska Auronzo dla motocykli, aut i camperów. Rowery oczywiście nie płacą, pogoda dopisała, ludzi mniej i rześko. Trasy częściowo trudne o wymagającym przewyższeniu dla placka na elektryku, ale widoki urywają łeb. Na fotce 6 moja ulubiona górka Marmolada.

Pięknie. Do tego Ichnusa i pełnia szczęścia.