|
Hobby Forumowicza Lubisz misie, kwiatki czy też inne dewiacje - to forum jest po to, abyś mógł się podzielić swoim hobby |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
10.09.2023, 21:14 | #1 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 517
Motocykl: Brak
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 9 godz 22 min 18 s
|
Ja zacząłem tu
20230910_104415.jpg Potem byłem tam 20230910_124841.jpg Teraz mnie jeszcze nie ma tam gdzie powinienem byc 20230910_210735.jpg To jestem, wyszło 170 km. Rekord życiowy jednego dnia i to na analogu Ostatnio edytowane przez trzykawki : 10.09.2023 o 22:30 |
11.09.2023, 16:19 | #2 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,684
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 4 godz 15 min 4 s
|
Pojechałem w okolicę Babicy (15 km od Rzeszy) i gałką oczną wytyczyłem sobie traskę.
Wyszła mi pętla 25 km i 750 metrów wzniosu. Miejscami było bardzo miło! IMG_20230909_135336.jpg IMG_20230909_135942.jpg IMG_20230909_140441.jpg IMG_20230909_133349.jpg IMG_20230909_140031.jpg |
12.09.2023, 15:00 | #3 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 520
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 tygodni 1 dzień 14 godz 56 min 49 s
|
No ładnie. Jak możesz o wrzuć trasę tutaj.
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje. |
12.09.2023, 15:36 | #5 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
do moich Kolegów Kristocha i Lepiego - widzę, że znowu trzeba pojechać w Wałbrzyskie na maliny tzn na rower
ta - piwo bezalko to się zgadza. robi mi znacznie lepiej niż alkoholowe na rowerze i nie tylko. narazie to muszę w końcu wyjechać dla oddmiany nie dokądś a na rower...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
12.09.2023, 18:22 | #6 |
Zakonserwowany
|
Nowa Santa Cruz SL https://www.youtube.com/watch?v=1OanpanAZpY&t=106s Zdaniem niektórych co się znają Heckler MX 2021 jest jednym z lepszych e-bajków w konfiguracji enduro. Mi się podoba, ale za stary już jestem i potrzebuję dużo WH .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
12.09.2023, 20:02 | #7 |
Rower. To jest świat.
|
|
12.09.2023, 20:19 | #8 | |
Dryndą po krzaczorach
Cytat:
Masz na myśli to najzajebistsze uczucie gdy nic nie musisz i wszystko możesz? I gdy możesz wszystko, to zbierasz maliny, gapisz się na horyzont i spowalniasz kilometry? I chemia jest? Tak zapamiętałem Wałbrzyskie: https://youtu.be/SOXGGeiD4Wg?si=pqFTELFYdPV3fqOl Tak. Trzeba. Ba. Koniecznie trzeba, póki jesień trwa. 😉 |
||
13.09.2023, 13:37 | #9 | |
Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Piotrków Trybunalski
Posty: 1,087
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 80800
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 godz 53 min 23 s
|
Cytat:
Wchodzę w to ale też nie piję, bo mi nogi z waty robią |
|
12.09.2023, 23:20 | #10 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 417
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 18 godz 1 min 8 s
|
Koledzy czytam wątek od samego początku, śledzę każdy wpis i dupa swędzi od siedzenia przed kompem a nie na siodełku. Dawno nie jeździłem bo poprzednie lata wyjazdy to tylko na moto a rowery stały odłogiem. W ostatnim czasie trochę zmienił się rozkład sił w życiu i czasu bardzo mało na wyjazdy motocyklowe więc wróciłem na rower żeby chociaż trochę pojeździć po terenie. Na razie ujeżdżam trekkinga Stevens X6 lite i mega mi się nim jeździ. Asfalty lekko, wszystkie leśne ścieżki w płaskiej okolicy Poznania bez problemu. Terenowa dusza pcha się jednak mocno i katuję go już mocno czasem po korzeniach i kamieniach niby idzie ale jednak łapy i koła dostają mocno.
Nie mam tu pytań co kupić do lasu bo decyzja już podjęta i biorę Torpado storm X7 ale bardziej zastanawiam się tak oglądając Wasze wyjazdy jak to idzie po tych pagórkach. Widzę, że ciśniecie wszyscy na wspomagaczach elektrycznych a ja kondycji wybitnej nie mam i dumam sobie czy da się w pchać w takie ścieżki jak np. w ostatnim filmiku Kristocha. Nigdy nie jeździłem w takim terenie a kusi bardzo żeby wpakować rower w pociąg i kilka dni pojeździć po pagórkach |