Triumph tiger 1050

[Kinia]

tomekc uratowałeś merytoryczną stronę dyskusji
Marcin to właśnie przy dużej ilości piwa wpadliśmy z Foxiem na pomysł nabycia tigerka więc to nie brak alkoholu powoduje dziwne pomysły jeszcze dziwniejszym pomysłem jest to że on ma być dla mnie

[tomekc]

Heheheeh, szopul dostepnosci w serwisow w pl i czesci orginalnych. W uk jak pisalem ciezko cos ladnego ponizej 5 kola funciakow zanabyc, a to parwie rownowartosc 1-2 letniego transalpa czy v-stroma.................O 1050 wiele wiecej z walsnego doswadczenia nie powiem, mialem 855i kiedys -rewelka to to nie byla.............

[Blazimir]

Do 1050 jest na pewno więcej części niż do 955i Z tego, co obserwuję, z częściami eksploatacyjnymi raczej nie ma problemu, akcesoria i części używane - może nie to samo, co w przypadku Japonii, ale sandałem też raczej nie wieje...Ogólnie rzecz biorąc tragedii nie ma, ale szału tym bardziej.

[Klas]

Kto ma się wypowiedzieć w tym temacie jak nie ja?
Jest tak:
Jakiś czas temu kupiłem tigera 885 jako tańszą alternatywę Afriki.Sprzęt mnie po prostu zauroczył-większość zalet królowej ( za wyjątkiem trochę gorszych własności terenowych i jeszcze większej wagi) za mniejsze pieniądze.W ciągu roku zrobiłem kilkanaście tyś. km bez żadnych problemów ( na początku tylko problem z modułem zapłonowym , który okazał się już wcześniej grzebany-po wymianie na inny spokój).
Moto bardzo uniwersalne , wygodne i wzbudzające spore zainteresowanie gdziekolwiek się pojawiłem.
Po pewnym czasie zainteresowałem się modelem 1050.Bardzo mi się podobał ale nie byłem pewien czy to jest to czego szukam.W końcu trafiła się okazja przetestowania sprzętu i już wiedziałem , że chcę go mieć.Po pół roku znalazłem egzemplarz w dobrej cenie i super stanie.
Od momentu zakupu do dziś (1,5 roku) zrobiłem nim 15 tyś km.
Wadą jest bardzo ograniczona możliwość jazdy terenowej-w grę wchodzą właściwie tylko w miarę równe szutry i dziurawe drogi asfaltowe.Zalety:niesamowita dynamika i elastyczność oraz uniwersalność.Prowadzi się łatwo , zwrotność na najwyższym poziomie(mimo sporej wagi) , w mieście i na krętych drogach nie ustępuje zbytnio nawet maszynom supersport , oferując jednocześnie możliwość bezstresowej jazdy na drogach kiepskiej jakości.Jak do tej pory żadnej , nawet najmniejszej awarii.Jeśli chodzi o dostępność i cenę akcesoriów , to wcale nie jest żle- można dokupić właściwie wszystko nawet w Polsce (mimo małej popularności marki) , a cenowo jest wprawdzie nieco drożej niż np. do Hondy Varadero ale już w porównaniu z V-stromem 1000 wygląda to całkiem nieżle-zarówno jeśli chodzi o dostępność jak i o cenę.
To tak w ramach krótkiej charakterystyki sprzęta.Jak ktoś ma konkretne pytania to w miarę swojej wiedzy i możliwości chętnie służe pomocą.

[Blazimir]

Klas, a jak z pasażerem? Odczuwalna zmiana obciążenia? Plecak nie narzeka na brak miejsca i podkurczone nogi?

[Klas]

Napisał Blazimir

Klas, a jak z pasażerem? Odczuwalna zmiana obciążenia? Plecak nie narzeka na brak miejsca i podkurczone nogi?

Jeśli waga plecaka jest równa lub mniejsza kierowcy to nie ma problemu choć oczywiście jakaś tam różnica jest.Jednak gdy pasażer ma pojęcie o jeżdzie na moto to żaden problem.Na podkurczone nogi nikt nigdy nie narzekał , były natomiast krytyczne uwagi na temat zbyt wysoko umiejscowionego siedzenia pasażera.