10.06.2022, 12:33 | #91 |
taaak, świeży- od listopada 2004...
|
Paweł...wszystko ok,pozazdrościć -brakuje tylko zdjęcia Szkodnika - pewnie Łukaniu zmieniony na gębie mocno
|
10.06.2022, 12:52 | #92 |
Odnośnie asfaltu, to taka ciekawostka
137F = ok. 50 st C 85F = ok. 29 st C Pamiętajcie o tym szczególnie, jeśli macie psiaki i chodzicie z nimi na spacery po różnych nawierzchniach. Chcąc polepszyć mikroklimat koło domu, może można pomalować asfalt na jasniejszy kolor? |
|
24.08.2022, 20:55 | #93 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 56 min 51 s
|
Wracając do tematu domu Szkodnika, asfaltu, PC i PV. Asfalt ładnie "płowieje" i aktualnie jest już niemal w kolorze świeżego betonu, w dniach największych upałów /a bywało dobrze ponad 30 stopni/ nic nie "płynie" a tym bardziej nie "klei" do opon czy butów. Zapach może i jakiś jest ale otwarta przestrzeń, otoczenie lasu absolutnie nie pozwala go poczuć a psu widać też nie przeszkadza bo generalnie 80% czasu wyleguje się na podjeździe a pozostałe 20% poświęca na obgryzanie narożników budynku i grabieże w szklarni /zjadł pewnie połowę pomidorów z przeszło 30 krzaków, z pięć arbuzów i kilka kilo ogórków, generalnie tylko papryka mu nie smakuje/. Dzisiaj przyszedł rachunek z PGE styczeń-czerwiec /c.o., c.w.u., reku, indukcja, oświetlenie + wszystko inne co na prąd/ na kwotę 176 zł., zużycie w całości pokryła PV, w "banku" pozostało na koniec czerwca coś koło 1300 kWh więc można przyjąć, że całoroczny koszt utrzymania domu /pomijając podatek od nieruchomości/ to niespełna 400 PLN. Z oczyszczalnią czy jak kto woli "szambem z rozsączaniem" brak problemów, może z dwa/trzy razy dało się poczuć znaną woń ale to była składowa ciśnienia, wiatru i specyficznych warunków atmosferycznych. Póki co wody w studni głębinowej nie brakowało ale tu temat jest mocno nieprzewidywalny. Generalnie wątek raczej się zakończył ale czułem się w obowiązku podsumować przynajmniej temat "na czasie" czyli koszty ogrzewania i współpracę PC z PV. Podziękował wszystkim za kibicowanie i uwagi - pozdrawiama
Ps. I. "nowa lokatorka" o której pisałem w poprzednim poście rośnie od tych pomidorów i arbuzów w oczach. Aktualnie przypomina już przedstawiciela swojej rasy czyli dużego szwajcarskiego pasterskiego - masa i gabaryt na dzisiaj to tak cirka dorosły bokser /taki pies a nie Dariusz Michalczewski/ a ta gówniara ma dopiero szósty miesiąc. II. Jarku nie wiem kiedy ostatni raz widziałeś Łukasza ale jeśli w Albanii czyli niemal 20 lat temu to nieco urósł - wtedy miał kole 14 lat a teraz jego Szkodnik będzie przymierzał się do jakiegoś pitbika |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Pompa ciepła dla szkodnika | Pawel_z_Jasla | Dom forumowicza - wszystko do domu i o domu | 14 | 28.09.2023 22:32 |