ID.3 1st

[consigliero]

po nocy spędzonej pod napięciem, rano mamy tyle energi że powinno być możliwe dojechanie do punktu ładowania. Powinno się to udać nawet bez dociągnięcia do 90 %, ale jak mamy Itak być w miasteczku to trzeba wykorzystać zasadę ładuj na maxa jak masz możliwość. Po drodze jest jeszcze Amatrice gdzie powinien też być punkt ładowania, pogoda na razie ładna i zdjęcia mogą się udać

[kristoch]

Super okolice tam są. Kręciłem się tam Afryką w lipcu 2016 i miałem problemy ze znalezieniem stacji paliw jak Ty z prądem.
Jakaś buła na lunch w centrum Amatrice - fajny klimat, a miesiąc później całej ulicy już nie było.

Tam w górach (M.Sibillini i M.d.Laga) było bardzo klimatycznie w lipcu bo wszystkie łąki w górach kwitły.

Jak będziesz w okolicy wyżej na północ to na nocleg polecam Maceratę.

👍

https://elektrowoz.pl/auta/zjazd-naj...ony-elon-musk/

[consigliero]

Motocykl podobnie jak elektryk w górach mniej pali. Miejsca które widziałem 10 lat temu wyglądają trochę inaczej, tylko góry są niewzruszone, a wody w jeziorze ubyło

[Adagiio]

Porchetta di Norcia to mistrzostwo świata i najlepsza jaką można zjeść moim zdaniem w IT, oraz salsicce di cinghiale to też ich wyśmienita specjalność. W Amatrice polecam natomiast lenticchiei stek z jelenia, zapijając czerwonym Montepulciano, na koniec cafe corretto al sambuca .
Monti Sibillini to moje ulubione góry po Dolomitach a regiony Umbria i Marce super przyjazne

[consigliero]

Obecnie zjeżdżamy bardziej w dół, możesz nas wyprzedzić wiadomościami o przyszłych rejonach. Nie wiem jak się jeździ teslą po krętych górskich drogach. Wyjeżdżając rano z Peschici w kierunku Veste za nami pojawił się citroen w wersji rajdowej, goście w kaskach ryk silnika i przez następne kilometry jechali za nami . VW prowadzi się naprawdę świetnie, na każdym wyjściu z zakrętu goście zostawali z tyłu i na zakręcie też tracili a nie chciałem jechać zbyt agresywnie aby się nam rzeczy w lodówce nie powywracały, po jakimś czasie ich puściłem bo zaczęły się widoki. Do błędów doszły światła zewnętrzne. Gdy zaparkowałem w Veste pojawiła się informacja o aktualizacji tylko trzeba czekać godzinę, poszliśmy zobaczyć miasto a po powrocie musieliśmy poczekać jeszcze 5 minut i po wejściu z błędów pozostała informacja o uzupełnieniu płynu w spryskiwaczach . Poprawiła się też temperatura, solidne 20 stopni, a droga do Mattinaty, samochód na wąskich szybkich zakrętach sprawował się jeszcze lepiej.

[nabrU]

Nisko położony środek ciężkości, napęd na tył i moment od zera robią swoje nawet w porównaniu z rajdową Cytryną

A tu Cupra Born wchodzi na rynek, również w wersji 231KM e-Boost (jazda od 16:00):

Napisał consigliero

Gdy zaparkowałem w Veste pojawiła się informacja o aktualizacji tylko trzeba czekać godzinę, poszliśmy zobaczyć miasto a po powrocie musieliśmy poczekać jeszcze 5 minut i po wejściu z błędów pozostała informacja o uzupełnieniu płynu w spryskiwaczach.

Może ta aktualizacja do 2.3, którą miałeś zrobioną normalnie u dealera "gryzie" się z tą przesyłaną teraz OTA i stąd to info o aktualizacji. Tak sobie gdybam...

[Emek]

A ta cupra to czasem nie VW w innym pudełku?

[nabrU]

Napisał Emek

A ta cupra to czasem nie VW w innym pudełku?

No bliźniak (czy bliźniaczka) jak w mordę strzelił
Ta sama platforma MEB i pewnie 90% komponentów zamienne z ID.3. W wersji normalnej pewnie różnicy z ID.3 nie ma w jeździe żadnej (bo designersko to wszystko w fabryce da się zmienić).
Jedyne co chciałbym z tej Cupry to jednolita pokrywa maski, a nie takie coś plastikowo/metalowe co jest w ID.3.







P.S. Już nie zaśmiecam Marku ;-)

[consigliero]

Tańczący z kablami. Taki będzie motyw przewodni wycieczki, z kablami i aktualizacjami. Dziś zjechaliśmy na nocleg i wychodzi na to że trzeba zawsze korzystać z ładowania jak się ma przerwę. Bo po przyjeździe, znowu pojawiło się info o aktualizacji, tym razem na 170 minut. No i wybrałem kabel zamiast aktualizacji. Zastanawiam się co zrobiła poprzednia aktualizacja i co zrobi ta która się zaanonsowała obecnie.