Dom na emeryturę

No tak właśnie jest, musiałbym konstrukcje pod wyrzutnie robić, a tam trudno. Każdej jesieni się za to zabieram, a potem mi się nie chce i zdejmuje rurę na zimę

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

Fajnie że piszecie ale u mnie nie ma żadnych odprowadzeń skroplin. Zmieniłem ustawienia histerezy dla obiegu ogrzewania. Było ustwione na 1 stopień, zmieniłem na 0.3 bo podobno ogrzewanie podłogowe ma dużą bezwładność. Co do odczuwania chłodu przy oknach, nigdy nie miałem ogrzewania na podłodze, przeważnie przy oknie był grzejnik i może to dla mnie całkiem nowe doświadczenie. Jak widzę jeszcze dużo pracy przede mną, ale gdzieś wyczytałem że najpierw wybór źródła, później instalacja, ustawianie optymalizacja i ewentualne poprawki, jakoś tak to było. Wychodzi na to że próbuję przeskoczyć kilka stopni na raz.
Mam też zakupiony licznik trójfazowy i założę na pompę ciepła. Skończy się szacowanie, czy pobieram2,63 KW na godzinę , czy 10 kWh przy -15 stopniach Celsjusza.
Pierwsza noc z nowymi ustawieniami, mam wątpliwości co do sposobu pomiaru temperatury. Nie wiem czy miejsce umieszczenia panelu do jej pomiaru jest najlepsze.

BB19F0B4-8B11-443E-A9BF-5ABE1C7FCA4F.jpg

Po otwarciu rolet temperatura zaczęła wzrastać i doszła do 24, w sypialni na analogowym też poszła w górę. Dopiero dziś nad ranem, na zewnątrz temperatura ujemna, spadła poniżej 21.
Muszę wykorzystać chwilę dobrą pogodą, bo chce wyjść na dach aby zamontować modem LTE na zewnątrz u szczytu dachu ponad drzwiami na strych, mam nadzieję że się uda.

2A683037-415B-4C7F-8991-839EFDAEFCC9.jpg

Byłoby lepiej gdybym nie dotykał tej roboty z anteną. Podczas prac na poddaszu zjechałem z drabiną na podłogę i walnąłem pupą, chyba naderwałem mięśnie grzbietowe oraz ponaciągałem mięśnie brzucha. Potrzebowałbym jakiegoś kręgarza aby zerknął na stan kręgów bo słabo się mogę ruszać . Skończenie pracy było mocno męczące a rezultat niewiele odbiega od tego co było wcześniej .

[consigliero]

Próbowałem skończyć to czego nie zdołałem z powodu upadku, na dach w dzisiejszych warunkach raczej nie wejdę, ale próba regulacji anteny za pomocą urządzenia do obcinania gałęzi się powiodła. Zacząłem się też przyglądać ustawieniom rekuperacji i wysłałem zdjęcia do tego co montował, od razu mu się nie spodobał parametr oA, stwierdził że jest za wysoki i powinienem ustawić temperaturę nagrzewnicy na 0 stopni

47A2ED8B-A096-4A31-B880-AD5226327034.jpg

5C663682-3EC5-493A-B946-95C3C62344EE.jpg

A3B46FE3-84A1-412F-B3E7-39F847A01247.jpg

EBD40B6E-9F1D-4A45-872F-7E627E69E5BD.jpg

410370B7-0C28-4BD3-BC9C-B337456C4F77.jpg

48BAF3B2-2A90-4087-B7DE-F3E7130BEA75.jpeg

Nie wiem skąd wiedział że tam jest ustawione 15 stopni ale tak było, po krótkiej chwili zmienił z zera na 5 stopni w celu lepszej ochrony celulozowego wymiennika. Fajnie nie było bo zanotowałem temperaturę na wejściu do pomieszczenia nawet 8 stopni przy ustawieniu na zero która podskoczyła do 14 w momencie gdy włączyła się nagrzewnica. W tym momencie dotarło do mnie że być może odkryłem przyczynę dużego zużycia prądu i to nie tylko w styczniu ale również w poprzednich miesiącach. Grzałka ma 1,2 kw i jak rozumiem przy takim ustawieniu będzie praktycznie działać cały czas a to daje skromny wynik 892 kW, nie wiem tylko czy dobrze kombinuję. Ja tutaj przez ostatnie dni zmniejszam temperaturę do 21 bawię się hiterezą a tam cichy złodziej rabuje ile fabryka dała. Rozebrałam szafę elektryczną przygotowałem sobie licznik , ze względu na brak miejsca musiałem dokupić obudowę a tam kurna grzejniczek daje na maksa. Oczywiście pod warunkiem że dobrze kombinuję, bo zrozumienie tego urządzenie trochę zajmuje czasu. Dzisiaj jeszcze będziemy sprawdzać czy wszystkie parametry są właściwie ustawione. Dodatkowo pan się zaczął zastanawiać czy miejsce montażu jest zgodne z DTR, bo powinno pracować w temperaturze powyżej zera, a termometr postawiony na centrali wskazał zero podczas gdy na polu -5. Dzisiaj ogólnie był wściekły wiatr przy ujemnej temperaturze, drogi w naszym rejonie utrzymane na biało. W celu polepszenia warunków pracy dokonałem na szybko ocieplenia tym co było pod ręką.

341C916D-895C-42EE-9048-8238FDA38A43.jpg

2649AB70-193B-42DF-96D7-FA54E4013CCA.jpg

Na zewnątrz znowu zrobiło się ładnie

[bigboykr]

No to jestem ciekaw wyników. To by się trochę zgadzało z moimi wątpliwościami co do grzałki w reku.
Kręgarza nie znam. Znam dobrego fizjoterapeutę i ewentualnie lekarza chirurga/ortopedę, specjalistę medycyny urazowej i bólu.
Pierwszy w Zabierzowie, drugi w Krakowie.
PS. Dziś przy odśnieżaniu miałem dwóch kibiców. Jeden to pies, z mordy od razu widać, że jakby mógł to by pomógł.
Drugi jest tu na zdjęciu. Od razu można wyczytać, że mówi: posiedzę i popatrzę, jak się męczysz ch**u.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[consigliero]

A u nas 2 koty a w garażu zalęgła się mysz, nie wiem czy jedna, ale dokonała spustoszeń. Zjadła mi kawałek ortemy, zrobiła sobie toaletę w torbie wewnętrznej GS robiąc sobie stosowną dziurę aby wejść, wymościła przeżutą matą słomianą na plażę i zrobiła sobie tam też toaletę. Próbuję wyprać fajnie rękawiczki mamuta ale zapach czuję wszędzie. Zaleta domu na wsi, to że nie muszę odśnieżać, ale spacer po łapkę na myszy w pobliskim miasteczku to istna męczarnia, ale w środę jestem umówiony do lekarza. Nie dałem się namówić na wezwanie karetki i wizytę na SOR, zadzwoniłem po mamę i coś tam mi pomogła, na drugi dzień było lepiej no ale doktor nie chciał zaordynować takich tabletek które znalazłem w domu, twierdząc że trzeba się zbadać. A zima mi się podoba bo czuję się jakbym się znalazł z powrotem w szczenięcych latach.

[matjas]

U nas tez elegancko dojebawszy białym.
Poszliśmy dzisiaj na okoliczność po robocie gremialnie na biegówki. Oczywiście na początku jak zawsze przy akompaniamencie narzekania gówniarzy. Pies jak zawsze wniebowzięty. Jak jej nie kochać....

Ad rem jednak... jak to w piosence: w moim garażu mieszka mysz niezle się nawet urządziła
Nieczęsto mówię jej a kysz i ona te jest dla mnie miła...
Nosz kurde nie nakarmię? Ptaki karmie to i myszy się należy. Najwyżej zeżre ponownie filtr powietrza... jak pomyśle do czego zdolne są zwierzęta w desperacji wole karmic skoro jest świadomość.

Jedzie kolejne 25kg słonecznika i 5 kg cholera drogich konopi.
Już widzę towarzycho w ogrodzie....

M

[muszel72]

Ooooo konopie taaaak Nie wiem jak to się stało ale u mnie myszy nie ma. Być może dlatego, że na łące przed domem polują cały rok myszołowy?

[matjas]

Ja mam 4 koty. Pies zjada holowane do dom myszy. Pieprzony mysi armageddon.
Ale ona madra mądrością pokoleń zamieszkała tam gdzie koty nie mogą a pies nie lubi.
Ewolucja.
Przyjedziesz to pogadamy o myszach i myszołowach

M

[consigliero]

Zasadniczo do wczoraj nie bardzo się przejmowałem tym co było na poddaszu, a jak się okazuje może to mieć kolosalne znacznie. Po pierwsze lepsze warunki pracy rekuperatora, a także kanałów rozprowadzających powietrze. Panowie robiąc izolację na stropie zostawili kawałek który wydawał się być nieistotny, zwłaszcza w lecie. Chodzi o miejsce poza mieszkaniem ale w obrysie budynku, miejsce od północy gdzie jest wejście. Poszukując przyczyn niskich temperatur padło na zbytnie wychładzanie w kanałach i tego się chwyciłem. Pobieżna analiza może potwierdzać tą tezę, bo kawałek kanału leży praktycznie w pobliżu miejsca gdzie od warunków zewnętrznych były chronione tylko przez kawałek podbitki. Mając materiał poświęciłem trochę czasu, nie było to łatwe w pojedynkę, do tego skakanie po deseczkach aby nie znaleźć się na dole nie ułatwiało sprawy, jutro wizyta u doktora zobaczymy co słychać, bo to też utrudniało robotę. Pewnie niewiele się zmieni ale to chyba właściwy kierunek. To co pod ścianą kolankową za rurą musiałem zrobić, praktycznie do zakrętu tam zaczyna się kotłownia i tam izolację już położyli.

[lotnik]

W końcu pokazałeś częściowo izolację stropu. Myślę, że nie chcesz już słuchać mojej opinii. Więc nie słuchaj, tylko poczytaj o warunkach technicznych 2021 (WT2021) To będziesz wiedział czy budynek będzie odebrany zgodnie z prawem