18.04.2013, 09:36 | #1 |
Pasażer na moto
Czy istnieje problem z zasypianiem pasażera na motorze przy długich trasach ? Czy jest to kłopot jakiś ?
|
|
18.04.2013, 09:44 | #2 |
świeżym warto być:)
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 50 min 40 s
|
Żaden, do "dzięcioła" za plecami można się przyzwyczaić, albo kupić mu motor
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz |
18.04.2013, 09:48 | #3 |
haha no ale żeby nie spadł
|
|
18.04.2013, 10:04 | #4 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Inowrocław
Posty: 900
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 22 godz 35 min 58 s
|
Można spiąć się pasem. A najlepiej kupić Gold Winga
|
18.04.2013, 10:21 | #5 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Śmiejcie się, śmiejcie...
Odpowiadając na pytanie: tak, problem jest... Sam go doświadczyłem... Na autostradzie A4, po całym dniu włóczenia się po pobliskich górach i równinach, zasnął mi plecaczek przy prędkości 150 km/h... Dobrze, że wyczułem, że się zsuwa... Dobrze, że zaczęła się zsuwać na lewą stronę, a nie do tyłu (na bok motocykla, a nie w jego osi podłużnej)... Zdążyłem tylko lewą ręką dać jej strzała gdzieś w okolice nerek i przytrzymać... Adrenalina trzymała kolejnych kilka godzin... |
18.04.2013, 10:31 | #6 |
No właśnie o to to chodzi !!
|
|
18.04.2013, 11:24 | #7 |
bywa i tak:
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
18.04.2013, 12:35 | #8 |
Ale masakra na tym filmiku....
Ja z żoną jak lecę, to przeważnie jestem w koło obładowany, więc śpi prawie jak na goldwingu Atakuje za to jak wściekły dzięcioł przy hamowaniu |
|
18.04.2013, 12:35 | #9 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 377
Motocykl: RD07
Online: 4 miesiące 2 tygodni 15 godz 56 min 15 s
|
O ja ...! Swoją drogą, żeby na takiej osełce usiedzieć non stop dłużej niż godzinę, to naprawdę bardzo trzeba kochać kierownika albo jego moto
Ze śpiochami za plecami, nie miałem jeszcze do czynienia (od 30 lat), może to ze względu na dynamikę jazdy i niewielki zasięg na baku... Gorzej bywało z chyboczącymi się pijaczurami Chcesz być dla takich dobry, to musisz mieć mocne nerwy -nie polecam !
__________________
-szerokości, przyczepności i powodzonka!... MAURO |
18.04.2013, 13:05 | #10 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 129
Motocykl: RD07a
Online: 3 tygodni 1 dzień 9 godz 20 min 58 s
|
Z kursu na prawko pamiętam, że pasażer motocykla nie może być pod wpływem, nie wiem tylko jakie sankcje za to grożą i czy kierownikowi też, więc tym bardziej nie polecam.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
fc-moto.de | Belfegor | Ciuch Afrykańczyka | 12 | 21.03.2014 20:03 |
Nie mam moto...... | tomekc | Inne tematy | 14 | 22.12.2008 11:55 |
Moto z USA | Pawel_z_Jasla | Inne tematy | 5 | 12.04.2008 15:11 |