07.06.2012, 23:49 | #1 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: Kurowice
Posty: 545
Motocykl: Transalp 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 5 godz 58 min 0
|
suzuki dr650se
Czy ktoś ma/miał kontakt z tym motorkiem?
Co możecie o nim powiedzieć? Nadałoby się to do latania off dla kogoś kto ma w przybliżeniu 185cm/95kg - podobno zawieszenie jest dość miękkie? Masy się nie boję, o silniku już się naczytałem, chodzi mi raczej o wysokość, prześwit i zawieszenie bo panuje opinia że to dość niskie jest. A może ktoś jest w stanie porównać to do ttr600, drz400, xt600? |
08.06.2012, 06:49 | #2 | |
Zrośnięty.
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 714
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 4 dni 5 godz 42 min 53 s
|
Cytat:
Pogadaj z gonzik.korba (wyślij mu , bo nie siedzi na forum za często). Ujeżdza DR650 od dłuższego czasu, lubi off i jest podobnych wymiarów. Pozdr Tomek |
|
08.06.2012, 09:10 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,668
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 4 godz 30 min 15 s
|
No ja mam dwa takie. Wzrost ten sam, ale szczęsliwie już ważę mniej
Jjestem zadowolony, motocykl emerycki trochę. Nie wiem czym wczesniej latałeś więc trudno coś doradzić. Ja mam też jakieś Afryki, w tym roku zrobiłem 4500 km. Na Afryce zero... Przód łatwo poprawić modyfikując to co jest w środku: olej, spezyny, ew. intiminatory. Z tyłu trochę większy kłopot. Moto do skakania się jednak nie nadaje, ale czasem można
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. |
08.06.2012, 10:42 | #4 |
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Białystok
Posty: 759
Motocykl: GSX,EXC
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 5 godz 9 min 32 s
|
Ja śmigam DR 650R (bez rozrusznika). Moje gabaryty to 185/105 i jakoś daje radę. Sprzęt nadaje się w lekki teren (błoto , piach, górki). Skoków nie próbowałem i do tego to chyba za bardzo się nie nadaje. Za to można śmiało podjechać asfaltem kilkaset kilometrów od biedy nawet we dwie osoby. Do bagażnika można przyczepić namiot, śpiwór i w miarę komfortowo pojechać na zlocik przez krzaki.
Z kosztów, to tylko eksploatacja + wałek i dźwigienki. Ta ostatnia przyjemność to 1000PLN DRZ to już typowy wścieklak i nadaje się raczej tylko w teren. Poza tym za DR zapłacisz około 5-6 tys. a za DRZ ponad 10. Pozdrawiam. |
08.06.2012, 12:39 | #5 |
Stary (P)iernik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Świeradów Zdrój
Posty: 3,769
Motocykl: XR400 , XR650L XL600V
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 35 min 57 s
|
kolega pyta o DR 650 se a nie o DR 650 R
to już są inne konstrukcje DRZ jak najbardziej nadaje się do turystyki i zaden z niego wścieklak Drztą dojechałem aż do Grecji poprzez Czarnogórę i Albanię i nie był to żaden wyczyn.
__________________
Ostatnio edytowane przez Franz : 08.06.2012 o 12:42 |
08.06.2012, 12:44 | #6 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Podkarpacie
Posty: 401
Motocykl: raczej juz nie bede mial
Online: 4 tygodni 7 godz 1 min 39 s
|
Jest na forum kilka osób które się przesiadły z 650SE na DRZ więc może się wypowiedzą.
|
08.06.2012, 12:51 | #7 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: Kurowice
Posty: 545
Motocykl: Transalp 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 5 godz 58 min 0
|
Teraz jeżdżę Trampkiem, o Dr pomyślałem jako o drugim moto do offu, i jako tańsza alternatywa dla DRZ, XR650 , których nawet nie ma do sprzedania.
A która z tych wszystkich 650tek (se, r, re) byłaby w teren najlepsza? Oprócz ramy i poprawionego silnika różnią się wysokością, prześwitem? |
08.06.2012, 12:54 | #8 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 11 min 34 s
|
org kanapa nie wygodna, ale jak najbardziej się nadaje. Miesiąc temu z kolegą Kędziorem 3500 km po Maroku na drz, bo czemu by nie..?
Jeżeli te wyjazdy asfaltowe są rzadko i ma się twardą dupę, a na codzień lata się offa to drz daje radę. Jednak do użytkowania 50/50 wzioł bym 650se lub tt600, ale z guzikiem. dr 650r i re to zabytki, zazwyczaj wymagające dłubania i lepiej wczęsniej wspomnianą tt zapodac. Jako drugi motocykl do offu , po co ci 600 pojemności? Info o dr lepiej poszukaj na forum dr http://suzukidr.pl/forum/index.php?
__________________
Enduro i ADV Ostatnio edytowane przez motormaniak : 08.06.2012 o 12:57 |
08.06.2012, 13:12 | #9 | |
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Białystok
Posty: 759
Motocykl: GSX,EXC
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 5 godz 9 min 32 s
|
Cytat:
Do tematu głównego, to DRZ jako drugie moto będzie w sam raz. Jak masz Transalpa, to Ci DR650 nie potrzebny. Pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez sebazaz : 08.06.2012 o 13:16 |
|
08.06.2012, 13:14 | #10 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 17 godz 56 min 51 s
|
Do takiego LATANIA off to oba się średnio nadają choć DRZ w wersji E czy też najmocniejsza i najlżejsza wyłącznie z kopnikiem oczywiście średnio bardziej. Miałem oba sprzęty i oba mają wady i zalety. Co do Se Sambor prawdę napisał - przód usprawnisz z tyłem gorzej /cały system dźwigienek, łożysk i tulejek nie ma fabrycznego smarowania więc i żywotność przy typowo brudnej eksploatacji średnia choć Ja poprawiłem fabrykę dorabiając przy okazji regeneracji kalamitki/. Problem z tyłem to też i koło czyli 17", które z uwagi na skąpość miejsca ciężko 18" zastąpić /siedemnaście to mniejszy wybór opon no i właściwości terenowe .../. Generalnie fajne, bezawaryjne, emeryckie moto o szerokim zastosowaniu. DRZ jest nieco bardziej „hadcorowa” ale bez fantazji. Moto również bezawaryjne choć już nie tak zupełnie bezobsługowe, zawieszenia nieco lepsze ale i wszechstronność zastosowań mniejsza - ludzie tym turystycznie latają ale przyjemności wiele to w tym nie ma.
Powiem tak: jak ma to być twój jedyny pierdzipęd to weź Dr650Se jeśli zaś dodatek do większego turystyka kup Pan DRZ400E z papierami na czarne i będziesz Pan zadowolony /ewentualnie szukaj prawdziwego gnojogrzeba/. Ps. Prześwit nie jest najważniejszy ale aby uspokoić Twoje sumienie powiem, że moje drobne 130 kg. ciało nie doprowadzało zawieszeń ani w Se ani w DRZ do specjalnego lamentu. Ostatnio edytowane przez Pawel_z_Jasla : 08.06.2012 o 13:17 |