02.07.2013, 19:59 | #131 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
|
Oskar, za przeproszeniem, pierdzielisz farmazony.
ZAWSZE ściąga się kask poszkodowanemu. Nie jesteś w stanie ocenić stanu poszkodowanego, w tym prawidłowo ocenić oddechu, gdy poszkodowany jest w kasku. Pomijam już fakt, że w kasku nigdy nie uzyskasz pozycji w której prawidłowo udrożnione są górne drogi oddechowe u nieprzytomnego. Jak to zrobić? Potrzeba dwóch osób. To wcale nie jest trudne. Jedna osoba stabilizuje szyję dwoma rękami, druga rozszerza kask i go zdejmuje. Potem przejmuje głowę od tego co stabilizuje szyję i do czasu przyjazdu zespołu pogotowia nie przestaje stabilizować głowy. Zostaje przy poszkodowanym. Dwa trzy razy potrenujesz z kumplami (którzy wiedzą jak) i będziesz umiał. Jedna osoba nie ma natomiast szans zrobić tego bezpiecznie, bez narażenia odcinka szyjnego - wtedy bierze się jakiegoś gapia i mówi mu jak ma stabilizować odcinek szyjny. Cywil potem przejmuje głowę, a Ty zabierasz sie za badanie urazowe i tamowanie dużych krwawień. Badanie zaczynasz od głowy. Głowa jest najważniejsza.. Czynności życiowe kontroluje sie najrzadziej co minutę. W kasku nie da się tego poprawnie zrobić. A jeśli chodzi o dowożenie do szpitala, to na SORze delikwent ma już zazwyczaj dwa wkłucia, ma zrobione pełne badanie urazowe i podpięte płyny. Nie wiem gdzie tu miałoby jeszcze być miejsce na kask W tak newralgicznych tematach jak ratownictwo, proszę by dyletanci się nie wypowiadali. Ktoś jeszcze przeczyta, zapamięta głupoty i przez to ktoś inny niepotrzebnie umrze. Ostatnio edytowane przez Agent : 02.07.2013 o 20:14 |
02.07.2013, 22:50 | #132 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,741
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 16 min 50 s
|
no... bo już zwątpiłem.
BTW - widać po tych kilku ostatnich postach jaki jest jednak stopień naszej niewiedzy. Wydaje mi się, ba, jestem tego pewien, że NIEODŁĄCZNYM elementem każdego zlotu powinno być szkolenie z pierwszej pomocy. 15 min dla przypomnienia. To zajebiście mało a może znaczyć tak wiele. Wracając do tematu jednak to po mieście bez szmat się nie powinno latać. Nigdzie tak naprawdę. Jako anegdotę mogę powiedzieć, że największy syf w nogi /nieomal złamanie piszczela/ i później długo gojące się bubu zrobiłem sobie w garażu - odpalając Pastorowego ęfilda. Zgasł i odbił niesprawny kopniak z pękniętą sprężyną tak, że nieomal zemdlałem. Od tamtej pory ubieram swoje buty mx nawet do przetaczania sprzętów w garażu i obok. O jeździe bez nich i podstawowej ochrony jaką daje mi choćby jedna warstwa cordury po prostu nie myślę.... matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
02.07.2013, 23:10 | #133 |
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Zielona Góra
Posty: 216
Motocykl: 950 SE
Online: 3 tygodni 4 dni 9 godz 36 min 30 s
|
Agent, te farmazony to świeża wiedza z niedawnego szkolenia. Zdejmowanie kasku odbywa się dokładnie tak jak opisałeś. Widziałem jak to się robi w 2 osoby, prowadzący przestrzegali jednak żeby tego nie robić samodzielnie, chyba że nie ma oddechu.
Co chwila wraca temat zasad udzielania pierwszej pomocy i zamiast nabijać posty o dupie Maryni dobrze byłoby żeby ktoś kto ma wiedzę i doświadczenie skrobnął kilka słów o podstawach. A tak musiałem gonić do stolicy żeby coś na temat posłuchać. A teraz okazuje się, że to te farmazony Przynajmniej odwiedziłem starych znajomych i połaziłem po Pradze |
03.07.2013, 01:30 | #134 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 189
Motocykl: RD07a
Online: 4 dni 23 godz 18 min 16 s
|
Osobiście jak nie trzeba to bym nie ruszał. Pewnie wszystko zależy od sytuacji. Z lekarzami jest różnie, częściowo posiłkują się wiedzą, częściowo przekonaniami. Na jednym szkoleniu dowiesz się: nie ruszać, na innym ruszać. Jeden ci powie, że koniecznie jeść mięso, inny, że wcale nie trzeba. O antykoncepcji nie wspomnę Do tego same zasady ratownictwa (ustalane zapewne w jakichś grupach, a nie indywidualnie) się zmieniają. Kiedyś było 1/15 teraz jest zdaje się 2/30. Niby różnica wydaje się nie wielka, ale widać jakaś jest (a może ktoś chciał zabłysnąć i mieć jakiś wkład). Z drugiej strony znaczy, że co? Tyle lat uczyli źle?
Chyba najważniejsza jest konkretna sytuacja i nie ma co się tak unosić. Natomiast wyginanie głowy by podłożyć pod nią kolana i potem opadanie głowy na te kolana, to jakaś abstrakcja. To są dokładnie te rzeczy których należy unikać i po to potrzeba dwóch ludzi do tego... |
03.07.2013, 07:02 | #135 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Jeśli chodzi o pierwszą pomoc, to na poziomie KPP już rozbieżności zupełnie nie powinno być. Najwięcej cukierków powstaje jednak na najprostszych zajęciach z pierwszej pomocy.
No i występują jednak różnice między poziomami szkoleń (jaka grupa docelowa). Dla zupełnego laika, dopuszcza się odstąpienie od usta-usta, byle nie zapomniał o masażu serca jeśli trzeba. Na kursach, tyle uwagi często poświęca się usta-usta, masażowi, że gdy jesteś w terenie, i gościu Ci wyje z bólu myślisz - poczekam aż zemdleje, wówczas będę robił jak mnie uczyli Ostatnio edytowane przez Ziarko : 03.07.2013 o 07:07 |
03.07.2013, 08:42 | #136 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,741
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 16 min 50 s
|
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
03.07.2013, 08:53 | #137 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Gdańsk okolice Przyjaźń
Posty: 105
Motocykl: RD04
Przebieg: wysoki
Online: 2 tygodni 16 godz 1 min 9 s
|
wiedza ... z pomocy dobra rzecz ... mi się już przydała
niemniej byłem świadkiem ..... akcji powypadkowej z poszkodowanymi jaką przeprowadzała OSP ( Ochotnicza Straż Poż ) bo po zgłoszeniu byli szybciej niż karetka oddając pole .... działania zabezpieczone .. poszkodowany wprawdzie nieprzytomny ale żyw .. w oczekiwaniu na karetkę doszedłem do wniosku iż mam życzenie nigdy nie trafić w łapy takich profesjonalistów ,,,, myślę iż byli po niejednym kursie na którym spali w ławce ... i mieli wykute na blachę regułki postępowania dlatego mądrych szkoleń i szkolących .. nigdy dość .... ale i potrzebny zdrowy rozsądek bo sytuacja zmienną jest ... i zasada nie szkodzić ma tu szczególne znaczenie a o szkodę na zdrowiu w takich momentach łatwo ...... .. Ps oczywiście nie podważając działań w przypadku zagrożenia życia ..
__________________
PiotrVN ( 3City ) XRV 750 Africa Twin Discovery 2.5 Td5 Christian Centaur Chapter Poland N 54'21.175" E 18'40.690" Ostatnio edytowane przez PiotrVN : 03.07.2013 o 08:57 |
03.07.2013, 08:55 | #138 | ||||
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
||||
03.07.2013, 09:17 | #139 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 189
Motocykl: RD07a
Online: 4 dni 23 godz 18 min 16 s
|
Widać mało obrazowo napisałeś :P Po twoim skoku ciśnienia spróbowałem sobie jeszcze raz to wyobrazić i chyba już wiem o co chodzi. Niemniej jeśli to tak jak sobie teraz wyobrażam, to i tak trzeba się przemieszczać jedną ręka trzymając głowę nieruchomo, bo albo jesteś z boku i przechodzisz za głowę, albo jesteś za głową w odległości pozwalającej na ściągnięcie kasku i potem musisz na kolanach podsunąć się by objąć głowę. To wszystko trzymając ją nieruchomo ręką. Nadal mi się to jakoś nie widzi.
|
03.07.2013, 09:19 | #140 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Przy okazji, kaski coraz częściej mają systemy awaryjnego wyjmowania poduszek policzkowych (Shoei, Airoh, Arai...), co znacząco ułatwia zdjęcie kasku. To tak informacyjnie, bo mało kto o tym wie:
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
OFF-ROAD w mieście | dzikus 1200 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 11 | 21.06.2008 15:58 |
Ubrania Spool | ramires | Archiwum | 5 | 23.05.2008 19:29 |