Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 12.08.2020, 15:04   #1
teddy-boy
 
teddy-boy's Avatar


Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,326
Motocykl: nie mam AT jeszcze
teddy-boy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 43 min 10 s
Domyślnie Jak Liberty Motorcycles i Touratech Polska klienta szanuje

Chciałem was trochę ponudzić i opisać jak Liberty Motorcycyles prowadzący oficjalny sklep Touratech Polska traktuje klienta.

Zapragnąłem zakupić górne gmole do GS800 ADV, bo słyszałem że warto mieć, bo lepiej to, niż kupować drogie boczki albo chłodnicę. Zapytałem na grupie gieesiarzy które najlepsze, bo producentów jest kilku. Podobno najlepsze i sprawdzone to Touratecha…

Znalazłem na allegro OFICJALNY SKLEP TOURATECH. Są i moje gmole. Klikam, płacę. Było to w piątek 7 sierpnia.
allegro_naglowek.png
allegro_parametry.png
allegro_sprzedajacy.png
Zadzwoniłem do tego sklepu wczoraj, czyli 11 sierpnia z pytaniem czy może już wysłali, bo urodził mi się wyjazd. Pan Robert stwierdził że… no szukają ich bo „dziewczyny gdzieś to rzuciły i nie mogą znaleźć”, ale da mi znać. No OK, nie ma problemu. Po jakimś czasie dzwoni i mówi „gmole są, wysyłam” i dodał coś co mnie lekko zdziwiło, w końcu kupiłem NOWE gmole w OFICJALNYM SKLEPIE - „mam nadzieję, że tam wszystko jest i nic nie braknie”. Pytam go, ale jak to, to one są nowe czy nie? - No nowe! No więc czego ma tam niby brakować? - A bo wie pan, my to przejęliśmy z Bielska i taki trochę bałagan… Zapytałem jeszcze czy jest tam w środku jakiś manual. No nie ma, ale Pan Robert wyśle na maila pdf, wysłał, jest gitara.

Dziś rano kurier puka do drzwi, co mnie bardzo ucieszyło. Znoszę więc wielki pudło do garażu, rozkładam narzędzia niczym chirurg przez transplantacją mózgu, odpalam pdf z instrukcją i… no jakoś tak czegoś brakuje. Nic tam, że pudło wygląda jakby po nim pare razy przejechali tym gieesem. To tylko pudło.
Woreczek ze śrubami byl już otwarty, nie był fabrycznie zaplombowany. Wykładam się już na pierwszym punkcie krótkiej instrukcji. Brak części :/
Rozkładam więc wszystko co mam i sprawdzam z manualem:
Całkowicie brak elementów łączenia z osłoną silnika z okienka nr 1 na obie strony.
Brak dwóch z czterech podkładek z okienka nr 3 a śruby, nakrętki i 2 podkładki są używane co widać na pierwszy rzut oka.
Całkowity brak wszystkich śrub i podkładek z okienka nr 4 na obie strony
Brak niektórych podkładek z okienka nr 5, wszystkie elementy są używane, śruby mają połamane gwinty, nie da się nawet założyć nakrętek - i tak zresztą brak łączników.
Przekładka środkowa jest, ale widać że też używana.

manual1.png
manual2.png
manual3.png
manual4.png

Oglądam jeszcze gmole dokładnie - noszą ślady po montażu. Są zwyczajnie UŻYWANE, zdjęte z jakiegoś demo z wystawy czy coś. Nawet by mnie to bardzo nie bolało, gdybym dostał cały komplet do montażu, z nieponiszczonymi śrubami. Chociaż z drugiej strony to zapłaciłem za nowe. Ech.

foto3.jpg
foto5.jpg
foto7.jpg

Dzwonię więc do Pana Roberta i opowiadam co zastałem. Przecież kupiłem nowe, no a tu takie kwiatki? To może doślijcie mi komplet montażowy, abym mógł to sklecić do kupy? - Nie mamy. Jak nie macie jak dwa komplety były w sklepie dostępne. - No nie mamy i koniec, sorki że czegoś brakuje, my nie mamy czasu sprawdzać. No ale czy Panie Robercie, ja kupiłem NOWE gmole czy używane? No NOWE. A dostałem jakie? No używane. I bez wszystkich części? - Tak.
No to co możemy z tym zrobić? - No niewiele, bo ja mogę zamówić dla pana nowe gmole w Niemczech (MYŚLAŁEM ŻE JUŻ TAKIE KUPIŁEM!) ale to będą za jakieś.2-3 tygodnie. A te może pan zwrócić. Dlaczego oszukujecie klienta? - bez komentarza.

Finalnie sklep ma mi zwrócić kasę, a ja czekam na kuriera który ma to odebrać. Mam nadzieję że zwrot dojdzie. Może uda mi się kupić je gdzie indziej, nie wiem, może inne, ale to jak dostanę.zwrot. W końcu jak mawia klasyk „to nie są tanie rzeczy”.

Zawracanie dupy, oszukiwanie klienta, wyciąganie ciężkiej kasy „bo może się uda”, chociaż nie wiem jak, bo jakbym miał sobie wystrugać brakujące elementy? Totalna zlewa - używane czy nowe, brakujące elementy, nie możemy znaleźć, nie mamy, możemy dopiero zamówić, no przecież kupił pan nowe.

Ciekawe czy niemiecki klient też jest tak obsługiwany w Touratechu? Czy oni o tym wiedzą?
Kto wpada na pomysł żeby sprzedać to jako nowe i udawać że jest OK?
Jeszcze nam trochę brakuje do poważnego traktowania klienta. Ceny zachodnie, ale traktowanie - chyba nawet nie wschodnie.

NIE MAMY PANA PŁASZCZA I CO PAN NAM ZROBI?

Ostatnio edytowane przez teddy-boy : 12.08.2020 o 16:00
teddy-boy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Walt Siegl Motorcycle. Da się? tyran Inne - dyskusja ogólna 6 05.09.2019 06:58
Naprawa gwarancyjna Hondy - koszmar klienta Romeo CRF 1000 L 61 04.07.2019 08:48
Zabawka Venom VMX 450 RC Motorcycle robertG7 Inne tematy 4 11.04.2012 08:04
Propozycja enduro-wyprawy Polska-Słowacja(Koszyce)-Rumunia(Bukareszt)-Ukraina(Odessa)-Lwów-Polska ok.2700km Hipolit Umawianie i propozycje wyjazdów 118 23.02.2012 21:05


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.