09.07.2018, 13:34 | #1 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Elektryk do lasu
Filmik o LMX zamieszczony przez Emka zainspirował mnie, żeby taki wątek założyć. Ja wciąż jestem przed zakupem mojego pierwszego X i z zaciekawieniem spoglądam na elektryczne motocykle. Głównie chodzi mi o to, żeby nie było hałasu - co oznacza swobodną w miarę jazdę po lesie, w drugim rzędzie o niskie koszty obsługi, w trzecim - o właściwości jezdne. Cenowo wygląda to już porównywalnie do benzynowego.
Kuberg jest już na rynku z 2-3 lata, ostatnio chwalą się nowym Challengerem. Mają kilku dealerów w Polsce, m.in. e-hulajnoga.pl w Warszawie. Za freeridera (na razie jedyny w ofercie dla dorosłych) żądają 18,3 tys. zł (ze słabszym silnikiem 8kW) do 22 tys. zł za full wypas. 36 kg i deklarowana godzina jazdy na ładowaniu, które trwa 2.5h LMX ma szerszą gamę, bez dealerów w Polsce. Można tez kupić samą ramę z silnikiem i aku. Ceny wyższe, 7 800 EUR kosztuje LMX 161-H ROAD LEGAL. Drożej, warto też zauważyć, że silnik jest jeden i słabszy o 1/4 od najsłabszego Kuberga - ledwie 6kW. 42 kg i deklarowane 2-3h jazdy na ładowaniu, które trwa 3h. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Czy jest tu jakiś elektryk prądu zmiennego ? | betu | Inne tematy | 35 | 16.02.2015 15:51 |