|
13.09.2021, 22:45 | #1 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
|
nazbierało się - OC?
No dobra. Pokarało - jest parę sztuk do ubezpieczenia co roku. Nie wszystko ma żółte blachy.
Wiadomo, niestety dymają nas w rzyć aż chlupie i nie da się ubezpieczyć kierowcy. Umiem jechać jednym rowerem i prowadzić obok drugi ale choćbym się obs... to nie umiem tego zrobić z motocyklem. Ergo to, że są na mnie zarejestrowane ORAZ UBEZPIECZONE Xsztuki jest jawnym dymaniem matjasa w kiszkę bo jeździć mogę jedynie na jednej jedynej. Co teraz bracia i siostry /swoją drogą to to również jest niesprawiedliwe - dlaczego zawsze najpierw BRACIA!? / słyszałem kiedyś o PZMOT - ktoś coś może podpowiedzieć? Finalnie - czy możemy się dać tak dymać? Przecież to jest odpowiednie miejsce na rewolucję. Obecna sytuacja jest wynikiem niczego innego jak zamachu na nasze kieszenie przez towarzystwa ubezpieczeniowe. BTW - czy czytaliście o proponowanej zmianie CZCIONKI polskich tablic rejestracyjnych w związku z pozornie odległą kwestią możliwości jazdy z tablicą z innego województwa i przerejestrowaniem li tylko kierowcy/właściciela w CEPIKu? Jakże dziwnym wydaje się fakt, że mamy zcentralizowaną produkcję tablic gdzie w niemcowie każdy urząd ma swoją tłocznię. Myślę, że to ciekawy temat pod dyskusję a może początek oddolnego ruchu, który GDZIEŚ KIEDYŚ MUSI powstać. m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
13.09.2021, 23:03 | #2 |
Moderator
|
Kiedyś w de było tak, że jeśli byłeś posiadaczem X sztuk motocykli to płaciłeś JEDNO ubezpieczenie na największy motocykl i tylko zmieniałeś/przekręcałeś tablicę na motocykiel, którym aktualnie chciałeś się przejechać.
Według mnie piękne rozwiązanie, lecz jak widać też komuś przeszkadzało i już to nie istnieje. Istnieją jeszcze tablice sezonowe. Kiedyś w Polsce też można było czasowo wyrejestrować motocykl, ale też się skończyło.
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |
13.09.2021, 23:08 | #3 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
|
Novy - misiu kolczasty... Nie pisz mi o tym co było kiedyś bo mnie to nie interesuje.
Zajmuje mnie to co jest teraz i co mnie wkur.... a jeszcze bardziej interere mnie to co będzie za dwa lata kiedy mi dowalą podatek od kilku motocykli bo jestem świnia i powinienem mieć rower. Elektryczny. Na temat proszę.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
13.09.2021, 23:17 | #4 |
Moderator
|
Skoro piszesz, że ma być rewolta i ruch oddolny to najpierw trzeba sobie przypomnieć jak było dobrze, żeby uzmysłowić sobie jak jest i jak będzie źle
Kiedyś ludzie szukali cioć czy wujków w małych miejscowościach o niskiej wypadkowości, żeby uniknąć wysokich opłat to i teraz coś wymyślą Może taniej będzie rejestrować pojazdy za granicą?
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |
13.09.2021, 23:21 | #5 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
|
Wiesz o co mi chodzi.
Może nie pamiętasz jak to było 25lat wstecz - OC za samochód to była kwestia naprawdę za drobne + zjeba.ny podatek drogowy, który nie wniósł NIC póki nie weszliśmy do unii bo zmiany w infrastrukturze i jej stanie były w zasadzie niezauważalne. Dolny Śląsk to było DNO. OC za moto to w ogóle było pomijalne. To były grosze. I to jest moja pamięć o tych czasach jako MŁODEGO wówczas kierowcy bez jakiegoś stałego, dobrego dochodu. Teraz jak ktoś nie ma jakichkolwiek zniżek to nic tylko spadek, dobra wypłata albo... 125ccm na budowę historii ubezpieczenia. Jak ktoś ma parę pojazdów? Tu wracam do meritum.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
14.09.2021, 00:22 | #6 |
Podobno w Swiss ubezpieczenie jest na kierownika A nie na Moto i jak jeździ różnymi moto to sobie przekłada blachy między motocyklami....to.mi się wydaje uczciwe rozwiązanie
|
|
14.09.2021, 00:30 | #7 |
W Szwajcarii
Ostatnio edytowane przez ArtiZet : 14.09.2021 o 08:08 |
|
14.09.2021, 00:18 | #8 |
Najprościej sprzedać kilka sztuk i opłacić za uzyskaną kasę ubezpieczenie
|
|
14.09.2021, 00:22 | #9 | |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
|
gupi gupek
nie ma opcji takiej Cytat:
to nie jest tak, ze rozwiązania w tym temacie podlegają krajowym reguacjom i jakieś tam Swiss g..no ma do gadania? pytam konkretnie.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa Ostatnio edytowane przez Novy : 14.09.2021 o 09:59 Powód: Połączenie postów |
|
14.09.2021, 00:51 | #10 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,744
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 3 godz 42 min 12 s
|
oessu... dla Twojej infomrancji mieszkam na planecie PL
to tak aby ukrócić obrażanie się do minimum
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |