19.06.2011, 22:44 | #1 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Słupsk
Posty: 720
Motocykl: CRF1000
Przebieg: od zera
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 godz 27 s
|
Brodzenie Afrą po rzece
Witam wszystkich forumowiczów chciałem się z wami podzielić swoimi spostrzeżeniami odnośnie topienia afry heh.
Tzn przejeżdżaniu przez głębsze rzeczki zresztą przykład jest jak wół pokazany na you tube jak koleś jeździ po rzece Afrą i na końcu ją zalewa i tutaj zaczyna się moja fascynująca ucząca opowieść. Dzisiaj przy pięknej bezchmurnej pogodzie po pracy nabrałem ochoty na poszalenie w offie do tego celu wykorzystałem niedawno poznanego kolegę z forum elvisa. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...97edb2a49.html Pokazał mi piękne tereny o których nawet nie wiedziałem i o dziwo na swoich nie terenowych oponkach dawałem radę jak nigdy po wielu górkach błotach i dzikich chaszczach o których nawet w życiu nie myślałem że istnieją. Kolega napomniał że zna fajne miejsce gdzie terenówkami kierowcy przebijają się przez rzekę, więc nic nie myśląc zagaiłem do elvisa abyśmy tam pojechali. Oczywiście wspomniał że chciałby także kiedyś tam przejechać i chciałby to zrobić na naszym super motorku czyli na Afryce długo nie myśląc pojechaliśmy . Już początek drogi do wspomnianej rzeki nas nie rozpieszczał 3 razy byłem bliski wyglebienia się. Później wspaniały pan rybak uraczył nas trzema słowami na k......, że przejechaliśmy obok niego a żeby tego było mało 100 m od wspomnianej rzeczki zawaliło się drzewo co skutkowało nieprzejezdną drogą . Ale co to dla nas ominęliśmy drzewo jakimś bagnem i dojechaliśmy do celu oczywiście historia nie była by interesująca jeśli byśmy nie próbowali przekroczyć tej rzeczki. Oczywiście ja jako wspaniały geodeta :P popatrzałem poskakałem po brzegu i pokazałem elvisowi gdzie jest najpłycej. Zagaiłem że będę za nim jechał i brodzimy razem hehe no oczywiście przejechał na kostach , cóż ja na to oczywiście nie będę gorszy jedynka rura wrrrr przejechałem na swoich asfaltówkach :P. Tak z pięć razy w tą i z powrotem tak nam się to spodobało że na sam koniec rzuciłem chyba najgłupszy pomysł tego popołudnia, że przejedziemy środkiem tam gdzie jest najgłębiej . Oczywiście elvis zwątpił i mówi daniel jedz pierwszy i szczerze nie wiem za cholerę dlaczego to zrobiłem jedynka rura. Dojechałem do środka rzeczki i nagle łup dziura afra utopiona http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...21d610c51.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...0719ab4cb.html Tłumik pełen wody za późno zaczęliśmy go zatykać ręką ,po ciężkich bojach i cali mokrzy wyciągnęliśmy afrę na brzeg naciskam zapłon nic słychać pykanie myśl no już super . Chwila dedukcji parę telefonów do znajomych wyciągamy aku czy nie dostał za dużo wody i czy nie padł aku. Sprawny potem przekaźnik tu już się dowiedziałem że mój to złom i był na sztukę zrobiony hehe . Ale że elvis miał sprawny to jego wkładamy dalej nic ściągamy bak trzeba świece wykręcać więc pewnie woda dostała się do cylindrów, wkładam klucz do świeć hmm rozwalony okazał się no nić co tu robić. Szczere pole nikt tu nie dojedzie co robić cóż elvis uratował sytuacje wspaniałym pomysłem bierzemy na hol i 20 km do niego robić afrę. Dobrze że miałem pasy to połataliśmy z 2,5 m linkę holowniczą i dzida ciężko było ale jakoś jechałem lecz to nie był jeszcze koniec naszej wspaniałej przygody/ Pogoda nam nie dopisywała chyba zdenerwował się ten na górze że utopiłem Afrę i walnął na nas taką ulewę co dawno nie widziałem, jakieś 100m od nas walnął piorun. Myślę fajnie się dzieje po 5 km uderzyło coś lepszego deszcz jakiego dawno nie widziałem zaraz do tego grad nic nie widziałem ledwo jechaliśmy ale o dziwo szczęśliwie dojechaliśmy do celu. W garażu elvisa rozebraliśmy afrę świecę wykręciliśmy i co kręcenie rozrusznik zakręcił a z komór gdzie były świece fontanna hehe ochlapało elvisa już poprawił nam się humor. Jakiś postęp w działaniu Afry pochechłałem pochechłałem co potem, no nic wkręcamy świecę gaźniki zostawiłem bo ich nie zalałem . Po minucie chechłania Afra odpaliła kamień spadł mi w sumie to nam bo elvis tez wdziałem był smutny z powodu tego wypadku . Ale do celu zaczęła się sączyć woda się z tłumika a afra chodziła dalej kocham ten sprzęt . Ładnie wszystko wyczyściłem poskręcałem i pojechałem do domu tak zakończył się dzisiejszy dzień pełen wrażenie i brodzenia w wodzi. A co najważniejsze owocem tej przeprawy będzie próba stworzenia zestawu do brodzenia afry chodzi tutaj na początek o nakładkę na tłumik która zabezpieczy afrę przed zalaniem silnika . Już ma pomysł na to więc w niedługim czasie można będzie obejrzeć rezultat mojego i elvisa wykonania kolejnym, na przyszłość będzie zmiana okablowania i kostek na bardziej hermetyczne. A także próba uszczelnienia puszki od filtra powietrza ale to z czasem kiedy nie będziemy mieli co robić .Mam nadzieję że nikogo nie zanudziłem swoim postem i nikt nie poczuł się w żaden sposób urażony moimi przemyśleniami. Już na koniec jeśli podpowiecie mi gdzie powstawiać zdjęcia i filimy to pokaże wam jak to wyglądało i jak afra pluje wodą z tłumika :P Pozdrawiam Daniel |
19.06.2011, 22:56 | #2 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
Twój post na pewno spodoba się Rambionowi...heheheheheh Też utopił afrykę na Blędowskiej Pustyni...Tylko przy okazji mu jeszcze klocki franca piaskowa zjadła...
|
19.06.2011, 23:17 | #3 |
to zobacz jeszcze czy zamiast oleju nie masz białej mazi smakującej jak majonez
__________________
RD 03 TO NAJSTARSZA AFRYKA... MOTOR MARKA XRV 650 THE LAST TRUE DUAL SPORT BIKE ON EARTH http://www.youtube.com/watch?v=fnEHAjt_XPw |
|
19.06.2011, 23:19 | #4 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Słupsk
Posty: 720
Motocykl: CRF1000
Przebieg: od zera
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 godz 27 s
|
|
19.06.2011, 23:37 | #5 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 713
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 47 min 16 s
|
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, ,,,,,,,,,,,
gdybyś skorzystał z powyższego zestawu przecinków, to lepiej by się czytało |
19.06.2011, 23:40 | #6 |
Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
|
No popatrzcie, Elvis miesiąc temu szukał oryginalnych plastików bo po upadku afra brzydka mu była, a teraz topi moto w rzece No ladnie ładnie jednak wolisz rycerza niż cipę
|
20.06.2011, 12:03 | #8 |
Common Rejli
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
|
Zatopiło wielu .
__________________
BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże. NIE SPRZEDAM! |
20.06.2011, 13:26 | #9 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
|
20.06.2011, 14:17 | #10 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,015
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
Online: 1 miesiąc 21 godz 43 min 28 s
|
jak coś polecam zapisy
http://africatwin.com.pl/showthread....ghlight=zaleje
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Moja Afra | Leonr2 | Inne tematy | 13 | 27.01.2013 22:29 |