Mieszkam w Anglii, poczekałem na wyprzedaz black friday i kupiłem za równo 300 funtow. Reszte ciuchow wzialem z fc moto, ale kaski najtańsze sa po prostu w zwykłych sklepach. Ten mój sklep miałem akurat 10 minut rowerem od domu ;-)
Gdyby się ktoś uparl, to można czekac na wyprzedaże (typu wlasnie black friday) i potem hurtowo kupic cala mase kaskow czy innych bambetli i rozprowadzić w Polszy.
|