Z temperaturą miałem podobnie na Węgrzech wracając do Polski gdzie było ok. 20 stopni, a parawie całe wakacje na bałkanach było powyżej 40. Wszystko co było w kufrach wylądowało na mnie i żonie. Pamiętam, że nawet kłuciliśmy się kto ubierze jedną ze szmatek, a że była damska to odpuściłem.