We współczesnych skrzyniach samochodowych producenci w ogóle nie zalecają wymiany oleju. Auta potrafią przelatać na oleju i po 200 i więcej tys km. I to nie na takim po 50 czy 60 euro tylko za 30/40 zł za litr. A w kwestii zastosowania przekładniówki do silnika. Nie jestem ekspertem od takich działań. Ale wydaje mi się, że prędzej staną pierścienie w kanałach niż silnik miałby się zatrzeć.
__________________
felkowski
sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne
|