No chwile się nie odzywałem ale będę się starł "dziennik" uzupełnić. Kwiecień praktycznie stracony, był śnieg, ulewy, nocne przymrozki i uj wie co jeszcze. Do dzisiaj wylany chudziak, wymurowane ściany i w poniedziałek zaczynamy szalowanie płyty więc jest szansa, że do 15-20 maja wylejemy. Mocno walczyłem z odwodnieniem przerwanych dren ale koniec końców udało się odnieść sukces i odprowadzić wodę z działki do lasu/potoka. Droga spisuje się znakomicie, praktycznie ustabilizowała się sama po fafnastu przejazdach 3/4 osiek z materiałem. Dzisiaj był dzień zakupowy - zamówione okna Rehau Synego z żaluzjami podtynkowymi i jedno z systemem smart slide dla "szklanej ściany" w salonie, dogadany też wstępnie trapez na dach /jak "pomacałem' ten cały rąbek to przekonałem szkodnika do zmiany na tradycyjny trapez - dach praktycznie niewidoczny bo połać południowa w 80% pod PV a północna od strony lasu/. Do dzisiaj nie udało się ocieplić fundamentów bo albo woda i błoto w wykopie albo szkoda było od ścian odejść, na szczęście niewiele się osypało więc jak płyta będzie dojrzewać to przyjdzie czas na przyklejenie XPS-a i końcowe prace ziemne.
Ps. To co dzieje się na rynku materiałów budowlanych, głównie stal, styro i wszystko co z tworzywa przechodzi wyobrażenie. Drut zbrojeniowy w poniedziałek kosztował 3.800 a dzisiaj 4.100 zaś w grudniu 2020 był po niespełna 2.700. Styro elawacyjny Austrotherm 038 czyli biały po 320/m3 a Genderka czy Arbet o tym samym współczynniku 290/m3, XPS na fundamenty płaciłem jeszcze po 500 /leży i czeka na przyklejenie/ a dzisiaj ponoć już przebił 600.
|