autodeko wyje... wyrzuciłem w dwóch moich motocyklach.
jeśli jest ręczny dekomppresator to jest ono potrzebne mniej więcej tak jak tirówce trojaczki - zrobiono to tylko ku wygodzie tłuszczy a nie po to aby cokolwiek oszczędzić, np nogę.
jeśli motocykl jest sprawny zapali za pierwszym, najdalej drugim kopem a do tego ZAWSZE będzie ustyawiony tuż za TDC sprężania co przy autodeko jest takie se se.
szukaj szukaj synek
jak podejrzewasz kilsłicza to gnoja zmostkuj lub rozewrzyj na stałe /zależy jak tam działa/ w 2 minuty i po robocie.
dla pewnej pewności upewniłbym się na pewno, że jak jest TDC to wałek jest krzywkami w niebo a śruby zębatki równo z linią podziału czapki. jeśli tak będzie to dopiero będzie długi wątek