Cytat:
Napisał kdf
Maszyna poskładana i pierwsze kilometry przekulane. Miód dla uszu i wreszcie biegi wchodzą jakby dopiero co wyjechała z fabryki.
Po rozebraniu okazało się że naprawy wymaga kosz, a właściwie tłumik drgań. W samym koszu musiałem wyrównać powierzchnie styku kosza z tarczkami. Do tego nowe tarczki i przekładki (TRW), łożysko igiełkowe kosza oraz łożysko wyciskowe, Nowe sprężyny 5210 z www.sprężyny.pl no i nowa uszczelka. Nity o średnicy 6.3mm generalnie są niedostępne, więc drogą kupna w lokalnym sklepie nabyłem nity 8mm i precyzyjny tokarz zrobił z nich "made in honda".
Z ciekawostek, to w firmie dorabiającej sprężyny pani stwierdziła że ostatnio mają dużo zamówień na ten model. Pewnie wszystkie z naszego forum.
|
Kdf - super.
Czy możesz dokładnie opisać co zrobiłeś?
Fotki byłyby super.
Mam absolutnie cichy kosz w moich 2 afrykach, ale nurtuje mnie ten temat ze względu na moją 7, którą byłem w Pamirze a potem robiłem sprzęgło - 7 już sprzedana.
Tam po prostu kupiłem nowy kosz, bo był jeszcze dostępny.
Warto wiedzieć też na przyszłość.
Tu ta już sprzedana 7.
U niej problem był taki, że wyrobiły się nity między dwiema częściami kosza.
W nowym koszu nie dało się ruszyć obu połówek, w stukającym można było ruszać "górą" vs "dołem kosza".
Reszta była identyczna - te luźne fabrycznie sprężyny i te ciasno siedzące - tam nie zauważyliśmy wielkich różnic.
Zdjęcia (poza wyprawowymi):
A - wymiana prewencyjna łożyska,
B - tu się niby wyrabia - u mnie było OK, nie to powodowało stuki,
C - luźne sprężyny w nowym koszu OEM - identycznie "prawie" jak w stukającym,
D - tu na zdjęciu nowy kosz OEM Honda - ciasno to siedziało, nie można było tego ruszyć nawet dużą siłą, w
stukającym można było to ruszyć w dwie osoby - jedna trzymał dół, druga obracała górę,
F- wygląd łańcuszka pompy oleju nowy vs wyciągnięty.