Cytat:
Napisał El Komendante
|
Dzieki El. Chodziło mi bardziej o info z Saskiej Kępy.
Cztery lata temu miałem zajawkę na Azerbejdżan i Armenię. Co to by spiąć swoje kaukaskie fascynacje.
Azerbejdżan jakoś tam poczułem, aczkolwiek nie do końca i w zasadzie z perspektywy ich stolicy
Na Armenię zabrakło już prądu. Nalana morda celnika sprawiła, że wymiękłem ostatecznie na ich przejściu. Był plan. Zwłaszcza na Agdam i Aragac. Do tej pory mnie to nurtuje, czy dobrze zrobiłem strzelając tam focha. Ostatnio pod wpływem relacji Trolika.
Wracając do tematu. Sprawcą całego zamieszania jest tu Turcja i klan Alijewów.
Szkoda Ormian z Arcachu i Matek azerskich żołnierzy.