Tajlandia kwiecień
W kwietniu będę w Phuket w Tajlandii. Zapowiada się, że będę miał 1 lub 2 wolnego i oczywiście chętnie bym wsiadł na moto i po zwiedzał.
Bardziej celuje w dzungle, wiochy niż miasto.
Z tego co się dowiedziałem to trzeba mieć prawo jazdy międzynarodowe i zawsze w wypadku jest wina turysty i polisy nie działają.
Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii?
Może macie sprawdzonego przewodnika na miejscu z moto?
Pozostaje jeszcze kwestia ubrania na moto, bo na jeden dzień to nie wiem czy jest sens ciągnąć z sobą?
Za każde sugestie będę wdzięczny.
A może sobie odpuścić?
|