Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14.07.2021, 20:22   #39
kristoch
 
kristoch's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Wrocław
Posty: 1,036
Motocykl: CRF*00L
kristoch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 13 godz 8 min 58 s
Domyślnie

Pochyliłem się i doczytałem do końca artykuł z linku.
Podsumuję co wyczytałem o sytuacji i autorze artykułu/przygody. Dla mnie to pouczające jest:

1. Autor wpada na pomysł by, mieszkając w DE, płacić za usługę firmie z DE w PLN-ch, z wykorzystaniem Revoluta i to nie karty, a przelewu (zwykle ludzie i firmy funkcjonujące w jednym kraju rozliczają się w rodzimej walucie). Wysyłka jest do PL, ale wyraźnie pisze, że mieszka w DE i firma jest z DE.

2. Autor uważa, że jak wszystko jest za darmo (przelewy, bankomaty, przewalutowania) to jest to naturalny stan w gospodarce. Bo elektrony (które przenoszą przelewy elektroniczne) są za darmo 😀?

3. Autor nie przeczyta regulaminu Revoluta no bo kto by to czytał (ze zrozumieniem) i to podejście uprawnia go do rozczarowania. No bo jak ktoś mógł zmienić regulamin tak by autorowi nie odpowiadało.


Pewnie jestem nieobiektywny bo to moja branża i nie myślę jak millenials, ale jednak jak tak sobie jeszcze raz czytam to co wyczytałem z artykułu to:

1. Myślę, że jak autor skończy gimnazjum to zdecydowanie powinien wrócić do pisania bo „suspens” umie.

2. Jeśli takiej jakości materiały są w wątku o wolności i koronawirusie to rozumiem dlaczego tak rzadko odzywają się tam ludzie z branży medycznej np. (@GregoryS - nic Tobie nie zarzucam, ani nie wytykam - ani tu, ani w tamtym wątku. Odnoszę się do źródła).


O Revolucie (w miarę obiektywnie i w ekstremalnym uproszczeniu):

1. Długo i do niedawna, Revolut nie był bankiem (i praktycznie nadal nie jest). Obecnie ma licencję bankową (która narzuca pewne obowiązki, np. brak lichwy), ale nie prowadzi działaności operacyjnej w PL i obsługę prowadzą agenci z „Bangalore”.

2. Niebycie bankiem ma duży wpływ na koszty działaności. Revolut jest/był pośrednikiem w wydawaniu kart płatniczych (wydawane przez jeden z brytyjskich banków) + dostawcą aplikacji i dobrych kursów wymiany walut.

3. Na działalności z pkt. 2 nic nie zarabiali i celem na pierwszy etap ich działaności było zbudowanie bazy klientów.

4. Teraz przyszedł czas na monetyzowanie tego „kapitału” i stąd zmiany w regulaminie, dodatkowe usługi, dodatkowe opłaty. I jasne jest, że duża część klientów zrezygnuje. Kogo to obchodzi, wystarczy, że zostanie tyle by ROI było pozytywne po kilku latach?


Podsumowanie:

1. Nigdy (ani w banku, ani w Revolucie czy innym FinTechu) nie należy wykonywać nielogicznych operacji (przelew SWIFT z DE do DE) bo to kosztuje. Gdyby autor poszedł do dowolnego banku i zlecił przelew międzynarodowy/miedzywalutowy (SWiFT) to poniesie podobne koszty. Zwykle jednak będzie mógł transparentnie wybrać kto ponosi koszty przelewu (zlecający/beneficjent/dzielone). Dodatkową ciekawostką w jest to, że banki w DE (szczególnie te małe, spółdzielcze) jako jedne z nielicznych w Europie pobierają wciąż opłaty (od swoich klientów) za przelew przychodzący (szczególnie zagraniczny, SWiFT). I tu nie ma co winić Revoluta tylko napisać do kwiaciarni by zmienili sobie bank, bo to ich problem. Stąd zresztą w strefie EUR wymyślono przelewy SEPA. Długo by opowiadać.

2. Revolut zmienia właśnie regulaminy i uprzedza o nowych/dodatkowych kosztach. Tego się należało spodziewać i trzeba zwracać teraz uwagę na info o opłatach. Jak znam życie to jeszcze przez jakiś czas płatności kartami (nie przelewy i nie wypłaty gotówki kartą!) będą atrakcyjne kosztowo dla nas, konsumentów. Mam tu szczególnie na myśli płatności kartą połączone z przewalutowaniem (bo to 90% przewagi Revoluta nad bankami). Trzeba tylko pamiętać by nie wybierać DCC - https://www.investopedia.com/dynamic...c-term-4769305. To najprawdopodobniej zrobił autor artykułu.

3. Już Einstein pisał, że we Wszechświecie nie ma darmowych obiadów więc Revolut jakim go znamy z początków działalności to przeszłość. To co zawdzięczamy Revolutowi my (konsumenci) to fakt, że pozostali gracze musieli ruszyć 4Litery i mamy lepsze i tańsze usługi w sektorze finansowym.

Mam nadzieję, że te wypociny się komuś przydadzą.
Zdrowia!

PS Jeśli ktoś lubi spojrzeć na oklepane tematy (jak np. „banksterka”) z odmiennej strony lustra to chętnie pogadam przy ognisku. Hydepark na FAT jakoś nam chyba nie wychodzi 😀.
kristoch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem