Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.05.2011, 14:53   #42
krzeszu
 
krzeszu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Poznań
Posty: 383
Motocykl: RD07a
Przebieg: 80000
krzeszu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 1 godz 39 min 41 s
Domyślnie

Pany - po moim "dzwonku" odebrałem jakiś czas temu moto i przód jest kompletnie do dupy... Mam wrażenie że działa odwrotnie - wybija za mocno w dół, i kompletnie nie wybiera nierówności (czasem czuję się jak piłeczka pingpongowa). Dodam, że mam założone progresy. Poza tym mam paskudne odczucie (zwłaszcza w terenie jak jechałem z kuframi), że ruszając kierownicą szybko w lewo i prawo, wszystko działa jakby z opóźnieniem... ja w lewo, a koło dopiero po chwili (oczywiście pisze o naprawdę niewielkich opóźnieniach). Wczoraj smignąłem po dziurach i wróciłem zły jak osa, bo to nie jest moj motor! Przed dzwonkiem wszystko działało płynniej, lepiej, przyjemniej, precyzyjniej. Jak jadę teraz np po bruku, to często mam wrażenia, jakby w zawieszeniu był delikatny luz jakiś, ciągle cos popiskuje... Podobnie przy ostrzejszym hamowaniu... Czy jest mozliwość że mechaniory np odwrotnie włozyły sprężyne? Albo cos spieprzyli w zakresie zalania olejem czy cuś? Wogóle sie na tym nie znam Musze to szybko komus oddać do zrobienia, bo przyjemnośc z jazdy średnia sie zrobiła. Oczywiście na prostym asfalcie kompletnie to nie przeszkadza, ale delikatna dziura wystarczy, a trace humor... Może znacie jakaś złotą rączke z Poznania, która ogarnia temat zawieszenia afry? Do polecanego przez forum mechanika który robił mi moto już nie pojadę (odebrałem z niedziałającą blokadą kierownicy, niedolanym olejem po zmianie (zorientowałem sie po 100 km, że brakuje co najmniej poł litra - po dolaniu nie ubywa ani kropla), osłony zawieszenia przyczepione na trytytkę i czekałem prawie miesiąc...
krzeszu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem