Wiadomo, że silnik z dwoma (lub więcej) cylindrami będzie chodził kulturalniej, osiągnie większe moce jednostkowe (jednak raczej dopiero na obrotach) i będzie miał większy zakres obrotów użytecznych dłuższe przebiegi międzynaprawcze.
Feler jest taki, że musisz jednak te dodatkowe cylindry ze sobą wszędzie targać, regulować im zawory, dbać o ich gaźniki, etc..
Przy lataniu głównie w terenie nie widzę sensu przesiadki na twina (przynajmniej dla samego silnika).
__________________
lc4.pl - nowa strona pomarańczy
|