Też mam taki "kłopot". Kumpel sprzątał garaż swojego ojca, i znalazł...tadammm..20 litrowy kanister (stalowy), pełniutki benzyny. Z meniskiem wypukłym. Karteczka z napisem "Pb 95, 90 rok. rezerwa"
. Takiego to ma zapobiegliwego tatusia.
Nie wiedząc co z tym zrobić, chciał oddać do utylizacji, ale kazali mu zapłacić.To dał nam do warsztatu, cobyśmy do mycia zużyli. Otworzyłem, zaciągnąłem się - dobra, dobra, wiem, co powiecie, ale kto się tak nie zaciągał
...
. Benzynę czuć normalnie, nie zwietrzała. Kolor ma normalny. Pójdzie na przepał do Dzika 2takta
. Ciekawe, jak będzie banglał?...