Powiem krótko. Nie wchodź w ten temat jeśli to silnik z TLa i spodziewasz się umiarkowanego spalania i dobrej kultury pracy. Może włosi zrobili do niego dobry wtrysk ale w DL1000 sporo kasy i nerwów mnie kosztowało wyprowadzenie kultury tego pieca na prosta.
Tyle, że piec TL / DL jak na swoje lata to ogień z dupy jak się odwinie między 5 a 8 tys rpm. Varadero daleko z tyłu
To chyba jego największą zaleta, ale i umiarkowana frajda na plus typowo do turystyki. Chla dużo lub bardzo dużo.
Navigator to ciekawa konstrukcja jako całokształt - lepsze niż w DL zawiasy, mniejsza masa, wydech puszczony góra. Dużo bardziej enduro i ładny sprzęt. Najbardziej obawiałbym się zapłonu, czy da się tam podpiąć power Commandera dedykowanego do DL, bo w Suzuki trzeba było sporo poprawić jak dla mnie.
Najwazniejsza w tej kwestii jest chyba cena tego wynalazku - dobry dl1000 kosztuje 13-15 tysi, a to można kupić za połowę tego. I w tej sytuacji mkze być to ciekawe rozwiązanie.
Jakbys kupić to podziel się opinia, a ja z kolei podzielę się tym co wiem o piecu dl1000 i jak go poprawić.
Kwestie dostępności części innych niż eksploatacja to pomijam bo jak interesujesz się tematem Cagivy to wiesz co i jak..
Pozdrawiam
Zimny