[Radek Krakow]

WItam, nie wiem, czy to odpowiednie miejsce i czy watek nie byl juz poruszany, jesli tak, to sory, nie moglem znalezc.
ALE: jak w temacie. Stuknelo mi 24 tys i pasuje zrobic duzy przeglad. Honda ma kosmiczne ceny. Twierdza, ze musi byc u nich, zeby gwarancja nie przepadla... raczej w to nie wierze. Poczytalem na ten temat i wydaje sie, ze dyrektywa unijna dotyczy rowniez motocykli. W najgorszym wypadku, jak cos sie zepsuje na gwarancji, rzeczoznawca stwierdzi czy bylo to na skutek niewlasciwie przeprowadzonych czynnosci serwisowych.
Czy wiecie cos w tym temacie? NIe chce placic 2600 w Hondzie za rzeczy, ktore mozna zrobic taniej, lub nawet samemu (filtry, oleje).Z gory wielkie dzieki za odpowiedz.
Pozdro z Krakowa
Radek