Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.04.2008, 07:42   #2
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

Mam TKC. Wrażenia? Na suchym oponę zamykam bez problemu. Na mokrym opona zachowuje sie spokojnie, ale jak chcesz, to zerwiesz przyczepności i zrobisz fajnego kontrolowanego boka (jak umiesz ). Widzę, ze z Warszawy jesteś - zakręty na Prymasa przy cmentarzu robiłem po 120km/h i był luz. Przy 130 zaczynało nieprzyjemnie bujać. Na Siekierkowskim jadąc na Pragie i trzymając non stop 160km/h na tył dłuuugim lekkim łuku na wysokości zatoczki dla TIRów nieprzyjemnie bujało. No ale w sumie te opony i motocykle nie są skonstruowane do takich prędkości . Przód wytrzyma u mnie conajmniej 15kkm (choć CHGW bo się może wyząbkować jak to kość), tył... 8-9kkm spokojnej jazdy. Jeżdżę delikatnie i bardzo rzadko hamuję przodem (hehehe, ostatnio klocki dotarły mi się po 300km). Oczywiście ostatnio sam asfalt. W zimę było trochę poligonu. Gdyby tył trzymał 15kkm to by były idealne . A że nie wytrzyma, to sam się zastanawiam nad Saharą, więc też podłączam się do pytania o nie.

PS: Aaaaale jest jedno "ale"... TKC też się błotem zalepia. Jest to dość gęsta kość co polepsza jej trakcję i żywotność na asfalcie, ale jak się wjedzie w jakąś glinę, gęste błoto itp to nie ma bata, zalepi się. No i wtedy te własności samoczyszczące robią się mocno dyskusyjne. Tutaj zdecydowanie bardziej spiszą się pewnie Karoo z bardziej agresywnym bieżnikiem.
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!


Ostatnio edytowane przez wieczny : 16.04.2008 o 07:50
wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem