No właśnie nigdy nie miałem do czynienia z tym wymyślnym gore, więc nie zwracałem na to uwagi wcześniej. A z tą membraną to nie jest teraz bardziej modowy szał dla wygody? Czy rzeczywiście odkryli na nowo amerykę, i niedługo nawet w japonki ją zapakują?
Osobiście nie lubię zbytnio dbać o buty (tzn jak zafajdam w błocie, to w końcu syf sam odpadnie) i bardziej zależałoby mi żeby były ultra niezjebliwe. Np takie tech8 przez 7 lat ciorania wyglądały miło dla oka i nie skapciały. Tyle, że to byty crossowe, strasznie toporne kalosze. Czy z takimi nowoczesnymi cudami nie trzeba się obchodzić jak z dzieckiem?