Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04.11.2012, 18:06   #7
Cezary


Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 140
Motocykl: XTZ 750
Cezary jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 10 godz 18 min 32 s
Domyślnie

Dzień później, 07.08.2012, w końcu opuszczam moje rodzinne miasto. Pierwsze dwa dni ukazują moje zmęczenie przygotowaniami i udaje mi się przejechać tylko 750 kilometrów. Po wcześniejszych doświadczeniach z ukraińską drogówką, planowałem by tym razem przejechać bez łapówek, niestety już trzeciego dnia zatrzymuje mnie policja. Szybkie ograniczenie prędkości do 50- nie wyhamowałem. Prędkość przekroczona o 36 kilometrów. Gra wstępna zaczyna się od 25 euro, lecz po kilku minutach kończy się na 10e. Jadę dalej. Wieczorem w poszukiwaniu noclegu zajeżdżam nad staw, gdzie bardzo sympatyczni Ukraińcy mnie goszczą i nawet zostawiają prowiant na następny dzień. Poranek wita mnie lekką rosą- w nocy padało, szybko zbieram się, lecz nie udaje się zajechać za daleko. Po paru kilometrach kolejne spotkanie z policją. Tym razem ignoruję znak stopu. No bo po co się zatrzymywać skoro jest również pas do włączenia się do ruchu. Dziwi mnie reakcja policjanta, ponieważ po paru minutach rozmowy bez żadnych konsekwencji puszcza mnie dalej. Na pięć kilometrów przed końcem mojej dzisiejszej jazdy prawie kończy się moja wyprawa. Jest już po zmroku. Nagle na czołówkę wyskakuje mi jadąca bez świateł Lada wyprzedzająca ciężarówkę. Mijamy się na milimetry, a mnie zalewa taka fala adrenaliny, że aż zatrzymuję się na kilka minut na poboczu. W Feodosi spotykam świeżo upieczoną młodą parę która odbywa podróż dookoła Krymu na Yamaha Ybr125.

__________________
www.dalekadroga.pl
www.facebook.com/dalekadroga
Cezary jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem