Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.06.2019, 11:10   #51
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Wróciłem NCkiem z pierwszej dłuższej wycieczki. 4.5 dnia 2500km. Jeden dzień bez jazdy - no na lody pojechaliśmy

Autostradowym motocyklem nie można go nazwać choć trzyma marszowe 130 bez marudzenia, ale z tobołami przy tej prędkości spalanie nie jest już niskie i sięga 4l co przy 14l zbiorniku i jednak dość dużych odległościach między stacjami na autostradzie /gdzieniegdzie/ zmusza do planowania tankowania co max 250km.
Moto czuje się najlepiej na bocznych drogach i tam jest i wygoda, odpowiednie przyspieszenia, dość nieźle wybiera dziury, no i spalanie nie przekracza 3.3 a bywało że i 3.1 - tak to można jeździć. Spokojne kulanie się przez miejscowości wschodu PL to było coś superowego. Można tak było jechać cały dzionek - głównie po green velo.
Z uwagi na małe kółka nie nadaje się w kopny piach ani głęboki luźny szuter - na TKC daję radę ale nie można powiedzieć aby była to pewna jazda. Opony, jak już napisałem w innym wątku szybko schodzą /przód zwłaszcza/ z uwagi na małe koła jak zajadę TKC to chyba najpewniej wrócę do opcji fabrycznej - w końcu stoi w garażu.
Wciąż walczę z kanapą i dupa odmawia współpracy tak po 3h w siodle. Na szczęście można wstać i na stojąco jedzie się jak na enduro - można tak jechać parę kilometrów i trochę odciążyćrzyć i zwentylować dolne okolice.

Jak zawsze - nie ma ideałów, ale wciąż jestem zadowolony. Rewelacyjną robotę robi schowek: razem z dedykowanym tankbagiem mam przed sobą 30l na bagaż nie zabierając nic więcej.

Z siodłem mam pomysł ale jak zrobię to się dopiero pochwalę.
Tymczasem jestem jako tako najeżdżony, czego wszystkim życzę.

W załączeniu pare fotek z drogi i noclegów.
Wschód przygraniczny miażdży spokojem, wąskimi, pustymi asfaltami dobrej jakości i ludźmi, bo gdziekolwiek nie byliśmy było bardzo sympatycznie choć wiadomo ze wkład własny też jest ważny. Została nam Suwalszczyzna która zdradziliśmy na korzyść Mazur ale jak to się mówi: jeszcze w zielone gramy.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 8548FFFC-CBFF-48B7-ACF9-33B823F9A5E1.jpg (1,010.6 KB, 27 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 70BB81BC-88DA-421D-9F14-AFD63FD511E0.jpg (953.0 KB, 12 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg 7FEE022A-4385-4EFF-BDE7-0E6B568ED69E.jpeg (371.3 KB, 15 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 8E2742B2-78EF-4706-8FF5-976B52D22908.jpg (952.7 KB, 14 wyświetleń)
Typ pliku: jpeg CEE5CC34-6B9A-49FD-A9C8-C8AFC7AD6355.jpeg (424.5 KB, 13 wyświetleń)
Typ pliku: jpg ED4CFE37-2DD8-42B1-8ECB-FE88FBA670D2.jpg (914.4 KB, 16 wyświetleń)
Typ pliku: jpg C5C86C8F-AE10-48A0-AA41-80B35DB23CBE.jpg (729.6 KB, 11 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 41AAB4B0-CEA1-427D-9083-DEB09E567377.jpg (914.0 KB, 11 wyświetleń)
Typ pliku: jpg 79A81957-55D5-4B57-9205-07B09627D2B5.jpg (1,021.0 KB, 21 wyświetleń)
Typ pliku: jpg DF868765-8605-4A9B-BCDE-5329D2831970.jpg (906.6 KB, 11 wyświetleń)
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa

Ostatnio edytowane przez matjas : 12.06.2019 o 17:47
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem