Mnie gieesiarzowi tak tłumaczyli istnienie owej gumki a było to około roku 2005. Pytanie dodatkowe, czy w owych sportach jeżdżą z kapturkami czy bez ?
Pytam bo nie wiem a gdyby jeździli bez to wtedy wasze tłumaczenia by mnie uspokoiły.
Ja mimo wszystko pozostanę swojej teorii, a jedno nie wyklucza drugiego. Reasumując gumka ma za zadanie nie wypuścić powietrza gdyby zaworek zawiódł, nie wpuścić brudu syfu i innej wody, choć zawsze sprawdzam śliną czy powietrze przypadkiem nie uchodzi.
Pozostanę też przy sprawdzaniu czy kapturek jest dokręcony, a w moim konkretnym przypadku był luźny i nie miałem powietrza, opona była cała i pokonała drogę powrotną z Jordanii do Polski z pasażerem i bagaźem. Jakieś wytłumaczenie na zniknięcie powietrza z opony musiałem mieć a to pasowało, wasza teoria nic by nie wniosła poza dodatkowym stresem z powodu braku wyjaśnienia. Pośliniony zaworek nie puszczał powietrza więc wykluczyłem też jego awarię.
Nigdy też nie zamierzałem udowadniać tej tezy, zastanawiając się czy siła odśrodkowa mogłaby spowodować otwarcie zaworka, przyjąłem to na wiarę i żyłem z tym przeświadczeniem spokojnie do dzisiaj. Teraz wypadałoby zatrudnić specjalistów z jakiegoś uniwersytetu którzy po przeprowadzeniu serii doświadczeń mogliby stwierdzić, podpierając to swoim naukowym autorytetem jak jest naprawdę.