Mi pomagało. Raz jak byłem w Indiach nie miałem tego prawka międzynarodowego i pokazałem podczas kontroli zwykłe nasze - próbowałem wcisnąć kit że ono jest międzynarodowe i innego u nas nie dają. Niestety ale hindus był na tyle kumaty że zażądał właśnie tej szarej książeczki (prawo jazdy międzynarodowe) - nie miałem i musiałem dać w łapę. Od tamtej pory gdy miałem już to prawko i mnie zatrzymano wyciągałem i mówiłem "please my documents and internationaldrive licence" - sprawa załatwiała się momentalnie.
|