Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.08.2018, 07:17   #6
chemik
 
chemik's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
chemik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 21 min 25 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pawel_z_Jasla Zobacz post
Bez paniki - w całym moim "motocyklowym życiu" kapcia w "czarnej dupie" złapałem dwa razy i tyle samo ktoś z kim akurat jechałem a wiosen nieco już mam więc średnia nie powala i jakoś specjalnie destrukcyjnie nigdy na plany nie wpłynęła - grunt to bez napinki i przyjmować wszystko jako kolejną przygodę.
Tylko w sierpniu organizowałem 3 grupowe wyjazdy: pierwszy weekendowy na 3 motocykle, drugi popołudniowy na 3 motocykle i trzeci weekendowy na 4 motocykle.
Na każdym z nich ktoś złapał gumę. Teraz wiem, przez kogo. Tak, Pawle, statystyka jest nieubłagana, to przez Ciebie.

A wracając do tematu, wypowiem się jako człowiek, który nigdy opony w motocyklu samodzielnie nie zmieniał. Widziałem za to jak w Kazachstanie gumiarz przez cały dzień męczył się z dwoma motocyklami aby zdjąć mitasy E07 i założyć mitasy E09. Podkreślę - GUMIARZ - który z tego żyje i oponę potrafi zmienić na największej bani.
Ale Ty masz TKC 80. One są miększe, więc powinno być lżej.
Podsumowując: przestań knuć, idź jeździć. Jak złapiesz gumę to wtedy się będziesz martwić.
chemik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem