Jadąc tymi drogami a szczególnie z Wołowca do Nieznajowej Częściowo przez las przypuszczałem że to może być droga "nie dla mnie" ale właśnie to mnie wkurza że ani jednego złamanego znaku czy szczątkowej informacji nie zobaczyłem a na pewno się rozglądałem bo było pięknie. jak to jest regulowane w prawie? Nie ma informacji, nie ma szlabanów, droga przez łąkę, rzeczki. Skąd "nie leśnik" ma o tym wiedzieć?
|