Sprawdzałem na 2 lampach na 18650. Tryb max (ok 1000 lm) świeci ok 20-30 minut w zależności od temperatury otoczenia (im chłodniej tym dłużej). Przy tym trybie lampa grzeje się okrutnie i elektronika wyłączy światło lub się przepnie na tryb słabszy generujący mniej ciepła. Aby to działało musi pracować w trybie maksymalnym bo niższy stopnień nie daje wystarczającej ilości światła. Nie ma tu znaczenia ilość trybów w latarce. W obu mam 6 trybów światła i każdy niższy niż najwyższy jest za słaby jako oświetlenie na moto (na rower jako tako). Do zastosowania jako lampa główna musi być zasobnik i dobry system chłodzenia. 1000 lm na jednej diodzie generuje taką temperaturę że latarki nie da się złapać ręką za głowicę. W mojej ocenie lepiej cokolwiek zamontować do motocykla z zasilaniem z aku niż montować światełka na kasku.
|