[consigliero]

Wczoraj wybraliśmy się do Krakowa, auto na 100. % pokazało imponujący zasięg 277 km. Po przyjeździe do grodu Kraka zostało 195 km. Zużycie energii mocno zimowe, teraz jestem pewien, że oprogramowanie 3,2 kompletnie sobie nie radzi w warunkach poniżej 5 stopni. Załatwiliśmy parę spraw, przy okazji ostrzeżenie dla tych co poruszają się po ścisłym centrum, są większe kontrole pozwoleń na wjazd. Szczególnie samochody elektryczne są na celowniku, wychodzi to co pisałem już dawno, zielone tablice nie uprawniają na wjazd do strefy B. Byliśmy w dniu wczorajszym kontrolowani dwa razy, na placu Szczepańskim oraz pod Wawelem i jestem przekonany że powodem były zielone tablice. Na szczęście nasze pozwolenie szybko wyjaśniło sytuację. Powrót na wieś przez Mielec, gdzie chcieliśmy zobaczyć sofę z funkcją spania. Tym razem nie pozwoliliśmy sobie na pełne 140, starając się utrzymywać 110. Dzięki temu wylądowaliśmy na miejscu z zasięgiem 40 a do domu najkrótszą drogą było 37 km. Niestety nawigacja zaproponowała inną trasę niż zakładałem i zamiast przejechać przez środek miasta, pociągnęło nas obwodnicą. W rezultacie do domu było 32 a zasięgu 27, wstąpiłem do salonu skody aby dodać trochę kilometrów. Skoda ma ładowarkę DC o imponującej mocy 24 KW ale moc musieli ograniczyć bo im korki wywalało. W rezultacie w aplikacji zobaczyłem pełne 9kW a w domu z AC mamy 11 KW. Dołożyliśmy 10 procent co pozwoliło bezproblemowo dojechać do domu.