Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31.08.2018, 15:30   #13
majki
 
majki's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,494
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 3 dni 23 godz 26 min 45 s
Domyślnie

Więc tak, na chłody (między +10 a -10) zakładam pod kurtkę albo cywilną bluzę albo softshell (obecnie wspinaczkowy - dopasowany z Deca, fajnie jak ma zapinany mankiet - nie podwiewa), a pod spód albo termiczny długi rękaw albo zwykły. Na dłonie rękawice Gore Helda (cienkie, skóra-tex) + grzanetki.
Na nogi kalesony Brubecka thermo, na kolana zawsze nakolanniki Acerbisa Impact Evo (nie przewiewa i chroni).
Na wierzchu kurtka i spodnie moto (jak pada to przeciwdeszczówka 2częściowa). NIGDY nie używam fabrycznych podpinek/membran (za ciasno, krępuje ruchy, trudniej się zakłada ciuchy, itd).

W styczniu przyprowadziłem NAT z Wawy do 3city, całą drogę było -5st. Zestaw jak wyżej + druga bluza narciarska pod softshell, mufki na kierze, na nogi spodnie przeciwdeszczowe (nie przewiewało), do butów skarpety merino + jednorazowe wkłady grzejące z Deca. Na łbie kask enduro z goglami + kominiarka z windstoperem. Ogólnie trochę zmarzłem (ale nie zamarzłem - miałem 400km) i utrzymałem pełną funkcjonalność i niezłą ruchomość, po powrocie nie byłem chory. Do takiej jazdy po mieście bez stresu ubieram to co na początku napisałem...tylko ja chłodnolubny jestem...
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!
Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem