Też miałem okazję poznać tą traskę, co prawda bez bagażu i lusterek, które poradzono wykręcic (:-), ale na Afryce, tragedii nie było. Najwieksze doświadczenie to jazda po kamieniach, no cóż, trzeba odkręcić, żeby moto, po uślizgu na jednym kamieniu, szybko łapał kolejny stabilny kamień - Afryka jest niesamowitym motorkiem.
|