Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.01.2012, 20:20   #6
fxrider
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 669
Motocykl: R1100GS, LC4
fxrider jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
Domyślnie

TOMTOM sprawdza (i to b. dobrze) się raczej jako nawigator "stąd-tam i nic więcej mnie nie interesuje". Jeśli dany teren nie ma pokrycia mapami TT to sprzęt jest totalnie bezwartościowy (o czym przekonałem się z zaskoczenia kilka lat temu w Rumunii). W teren totalnie się nie nadaje. Z drugiej strony chciałbym mieć w garminie kilka rzeczy równie fajnie rozwiązanych jak w TT (n.p. funkcja znajdź przy aktualnej trasie i kilka innych).

W tym przypadku jednak odradzałbym Zumo 220. Jeśli potrzebujesz tego w teren weź 62 albo Oregona. Jeśli głównie na szosę - weź Larka 35 AT z automapą - może ma kilka niedociągnięć sprzętowych, ale przynajmniej nie przepłacisz, a wielu przypadkach soft będzie po prostu lepszy/wygodniejszy.

Garminy są drogie i IMO warto za nie dawać więcej tylko wtedy gdy nie ma sensownej tańszej alternatywy. IMO tylko tzw. outdoorowe serie Garmina spełniają ten warunek - ale nie na zasadzie "są lepsze" tylko dlatego, że dają większe możliwości w niektórych dziedzinach (głównie offroad i "dzikie" miejsca) - oczywiście kosztem innych cech (wygoda i szybkość działania, łatwość obsługi/opanowania tematu). Do użytku typowo szosowego/turystycznego lub "zabłądziłem w lesie i chcę się po prostu wydostać" lub (dot. outdoorowców) "nie mam czasu/cierpliwości nad tym siedzieć i kombinować" kupowanie garmina mija się z sensem.

A tak swoją drogą to w.g. mnie główną wadą garminów (piszę tutaj głównie o outdoorowych, bo z nimi najczęściej się stykam) jest po prostu niedorobiony soft za który chcą chorych pieniędzy. Często mam wrażenie, że w nowych modelach specjalnie coś knocą żeby móc wydać nowszą "lepszą" generację odbiorników gdzie po prostu zrobią lepiej (nie koniecznie dobrze) to co wcześniej było skopane (psując często przy okazji co innego). Szkoda, że tak jest (lub że nie da się wsadzić alternatywnego softu), bo same urządzenia (hardware) są zazwyczaj bdb.

Tak przy okazji: IMO "test" do którego link wrzucił zminy jest totalnie bezwartościowy - wykresiki po jakim czasie od uruchomienia wyświetli się mapa nie mówią dokładnie nic n.t. wartości urządzenia w warunkach praktycznych. Zresztą mam wrażenie, że cały ten "test" w "laboratorium" odbył się bez wstawania zza biurka a jedynie na podstawie "pokilkania" sobie chwilę przy nim i przeczytania załączonej instrukcji. Zero konkretów i wkładu własnego. Ciekaw jestem jak by wypadł kultowy i jeżdżący po całym świecie 60csx przy takim testowaniu

pzdr, Adam
__________________
lc4.pl - nowa strona pomarańczy
fxrider jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem