No niby jest ale... jak mi wyłączyli drugi raz prąd w czasie obróbki to nerwy puściły i poszedłem na piwo.
Była awaria GPZ i miejscowości na południe od Poznania nie miały prądy.
Niemniej projekt ukończony. Pozostało wycinanie.
Cenę szacuje na 250 PLN.
Są jacyś chętni? Jest szansa na jakieś dwie sztuki dziś. Pewnie do końca tygodnia kilka kolejnych.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
|