Cytat:
Napisał sambor1965
Przemo, droga którą wyrysowales z Pangong na poludnie jest nie do zrobienia legalnie. Nie daja na nia pozwolenia, można się przemknąć, ale można sobie napytać kłopotów.
|
Dobrze, że nie wiedziałem jak tam byliśmy.
Dyskusja odbiegła trochę ale ten odcinek uważam za najpiękniejszy z całej trasy jaką zrobiliśmy więc go jednak polecam...
O tym, że nasze pozwolenie nie obowiązuje od Pangong do Loma bend dowiedzieliśmy się na posterunku w tym ostatnim.
Negocjacje zaczęły się poczęstunku czekoladą i przeszły przez przegląd zdjęć i żądania skasowania nagrań z kamery by zaowocować impasem przy eskalacji do dowódcy posterunkowego i nakazem powrotu.
Strategię negocjacyjną oparliśmy o brak paliwa na powrót, a właśnie chcieliśmy wyjechać ze strefy zakazanej więc ich nakaz powrotu był bez sensu. Poza tym szacunek do każdego z urzędników ważnych instytucji itp. itd.
W rzeczywistości jednak to chyba głupota i niewiedza, że nie wolno nam tam być pozwoliła nam przejechać tamtędy. Notabene kilka kilometrów od granicy spornej z Chinami. Z perspektywy czasu to wyglada zabawnie ale tam było jednak totalne pustkowie.
Kilka zdjęć...
IMG_2013.JPG
IMG_2033.JPG
IMG_2035.JPG