Cytat:
Napisał qbaRD07
W mojej ocenie zdecydowanie lepiej jest naukę rozpocząć na małej górce byle indywidualnie z instruktorem.
U nas np. była to Jurasówka koło Tarnowa. Tanio, dobry poziom, infrastruktura. Po trzech spotkaniach moje dziewczyny jeździły.
Szkółki w Alpach nie polecam, przerabiałem temat 3 razy. Szkoda kasy.
Samemu można nauczyć jazdy na rowerze, ale pływanie, narty itp, tylko instruktor.
|
No właśnie w Twojej ocenie. Na szczęście każdy ma inną 😀.
Na jurasowce Airzet nie pojeździ sobie, a o to mu chodzi, żeby dzieci się nauczyły i on poszalał.
Ja się uczyłem na Gubałówce, moje dziecko w Krynicy. Kwestia instruktora.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka