Jeśli podobnie jak z 125 i 250 to raczej słabo. Byłem na zlocie Romeciarzy a oni traktują te maszyny kompletnie niezgodnie z przeznaczeniem
. Gnie i łamie się prawie wszystko ale jakoś się trzyma. Elektryka słaba, przewody na wierzchu, spawy to śmiech (jakby się ktoś uczył spawania). Ogólnie widać na każdym kroku bardzo słabą jakość. Jeden z kolegów miał 125 od Yamahy i można było porównać z chinola z Japonią. Tylko nie ma co porównywać. Ale jeździ i kosztuje 30% Yamahy.