Dom na emeryturę
Ale ja nie chcę mieć kominów w środku, przebić przez stropy i przebić na dachu. Przyjemniej będzie posiedzieć na zewnątrz przy ogniu niż robić to w domu.
Przy pierwszym podejściu do domu parę lat temu mieliśmy zaprojektowany kominek z dostawą powietrza z zewnątrz aby nie zakłócał wentylacji, ale cytując „ dwóch papieży” zmieniłem się przez te kilka lat. Zmieniłem a nie poszedłem na kompromis. Swoją drogą polecam film który przed chwilą oglądnęliśmy z żoną, warto. Oczywiście to moja subiektywna opinia
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
|