Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.01.2019, 11:25   #2
ArturS
 
ArturS's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Zabrze
Posty: 918
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x14tys
Galeria: Zdjęcia
ArturS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 3 min 18 s
Domyślnie

A nie myśleliście o osobówce z przyczepą hamowaną? Tańsza opcja i chyba wygodniejsza. Kumple tak lecieli do Maroka - do Mondeo podpięli większą przyczepkę, na którą wrzucili 4 moto i część tobołów. Raczej 3.5t zestawu nie przekroczyli, czyli wystarczy kat.B. Autolawetą raczej szybciej nie pogonicie, a jeśli nawet to pierwsza stacja paliw ostudzi dociskanie gazu na autostradzie. W zeszłym roku przerabialiśmy ze znajomymi przewóz moto dużym busem, gad spalił tyle co dwie osobówki z zapiętą przyczepką, a prócz tego musiała jechać osobówka z driverami. Najlepsza opcja jaka mi się trafiła, to wygodny mały busik + przyczepka na moto. Jeździłem tak już na 5os + 5moto, spalanie 8-10l/100km, brak tematów typu stanie za TIRami na granicach.

Tak jechałem do Gruzji: przyczepka 2xXTZ750+KTM 690, na pace XT600 i XT660, do tego 5 osób

Na autostradzie 120-140km/h, średnie spalanie wyszło poniżej 9l

Nie wiem czy coś się zmieniło, ale jak ja jechałem do Gruzji to w Turcji na pokładzie musiał być właściciel pojazdu lub pojazdów. Na siebie miałem cały zestaw ciągnący. Ale i tak były przeboje na granicach.

Ostatnio edytowane przez ArturS : 19.01.2019 o 11:46
ArturS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem