Ja czekam aż yamaha upora się ze swoim trialem TY-E. Taka trialówka ze sprzęgłem i pełną fizyką motocykla trialowego pozwoliłaby mi na treningi we własnym ogrodzie. Teraz jak popierdzę to sąsiedzi się skarżą na hałas.
Pewnie łatwiej byłoby kupiś przyczepkę i wozić moto gdzieś gdzie nie ma sąsiadów, ale akurat taki etap w życiu, że może elektryk rozwiązałby dużo problemów logistycznych