Myślę, że większym problemem niż te 4 tysiaki mogą być konsekwencje, kiedy się okaże, że tak nie do końca to kupiłeś 7 lat temu i znajdzie się prawowity właściciel... czego Ci absolutnie nie życzę
Generalnie temat ciężki. Ja bym szukał dokumentów po likwidacji firmy (sąd, US itp). Jaka to firma? W sensie rodzaj działalności (JDG, spółka cywilna, zoo czy jeszcze jakiś inny twór).