Witam
Nie jest to co prawda wyprawa motocyklowa ale nie mogę się powstrzymać żeby się z Wami nie podzielić moją radochą. Właśnie siedzę nad rzeczką Zambezi w Zambii. Dziś umyłem mojego pieszczocha (na fot ) i jutro ruszamy na południe do Cape Town.
Pieszczoch wabi się Sherpa 2 a przejazd jest częścią wyprawy "Cape to Cape"
Aby nie być posądzony o krypciochę więcej szczegółów nie piszę
Kot będzie chciał znajdzie aktualizowane zdjęcia w linku
http://picasaweb.google.pl/MarcinMMA/Capetocape02#